Schron na dawnym polu Mieszko

Gość

Dawne pole Mieszko (Podgórze) dojście od ulicy Małopolskiej - Górnicza, jest tam zamurowane wejście do schronu . dojśc można od tunelu za dawną wartownią i wagą . W środku znajdują się pomieszczenia wc i łazienki, korytarzem można było dojść do szybu Mieszko , tam znajdowała się klatka ze schodami w dół szybu, schody schodziły dość głęboko.

Cześć, możesz dokładniej opisać gdzie jest to wejście? Przy wadze? między wagą a tunelem (kolej)? Obecnie całkiem zamurowane?

Aust tunel na ulicy tunelowej ,waga tam gdzie "kamyki" ważą ,wartownia to, to po lewej stronie -chyba o to Patrykowi chodzi ? A tak na marginesie to pierwszy raz o tym słyszę ?

Oj nie kolego, nie chodzi o tunel na tunelowej Smile

Proszzz, tu masz rzeczoną wagę a w tle "tunel": [link widoczny dla zalogowanych]
Tylko gdzie jest dokładnie zlokalizowane to wejście do schronu?

Gość

Wjazd od ul Małopolskiej . mijasz tunel , jest dawna wartownia z wagą samochodową, za wartownią jest betonowa ściana w której jest wejście do tego schronu , wejscie obecnie jest zamurowane , 2 wejscie do tego schronu było na samej górze , blisko dawnego szybu Mieszko (mielchior),
Jak zamkneli kopalnie wszystko było otwarte to byłem tam w środku nikt tego wtedy nie pilnował, teraz jest tam MOBRUK .

Pozdrawiam
Patryk

PS . MIESZKAM NA MAŁOPOLSKIEJ.

Gość

Własnie co wrzuciłeś te zdjęcie , brakło jakieś 2-3 metry by gość który robił to zdjęcie cofnął się do tyłu i byście po prawej stronie zobaczyli wejście do tego schronu.
Wtedy wejście było zamykane drzwiami metalowymi na 2 rygle ręczne góra i dół , miało wziernik tzn judasza by było widać od środka kto jest na zewnątrz, drzwi miały około 10-15 cm grubości, nie wiem czy teraz są obecnie , czy jakiś złomiarz je nie wyciął i nie dął na złom.

Gość

Sorki za gafy literowe Wink

Jak macie pytania to pytajcie.
Tam w środku było dużo pomieszczeń, ten schron nie budowali polacy wiem to do dziadka bo on pracował na tej kopalni.

No tak, ale teraz tak jak napisałeś na tym wszystkim siedzi Mobruk, tak więc...