Kompleks Sokolec (Gontowa)

Kolego Boczek ,o ile mnie pamięć nie myli to B Rdułtowski opisał w jednej ze swoich książek „tajemnice” sztolni nr 3 ?!Nic na to nie poradzę że moja wypowiedz tak bardzo rozczarowała kolegę .Co do dalszej treści wypowiedzi kolegi to, chciałbym wyraźnie zaznaczyć że na tym forum jestem tylko zwykłym userem tolerowanym przez admina i nikim więcej !

Szanowny kolego k2t4s ja takiego g….a koszernego do ust nie biorę !Wybacz ale też nie mogłem się powstrzymać Smile

Wracając do tematu 3-ki wszystko wskazuje na to że ktoś chce wydobyć to co zostało tam schowane Shocked

Zasłyszane z innego forum : - miejscowi mówią, że to gostek z Harendy buszuje przy trójce.

To dobrze słyszałeś .Zajęło mu sporo czasu, żeby sprawdzić tą historie .W mojej ocenie zaczął od dupy strony to „śledztwo” dla tego trwało to tak długo .Obawiam się że nigdy się nie dowiemy co zostało ukryte na Sokolcu !Jest cień nadziei że nie ma planów ukrycia tego depozytu i dział w ciemno?!

Oglądając zdjęcia z prac tam prowadzonych (niestety na razie mam tylko taką możliwość, lecz w połowie sierpnia się tam wybieram) widać że nie posunęli się z robota daleko. Zaraz za wlotem sztolni wciąż widać potężny zawał. Zastanawiam się, czy byli już głębiej i ponownie się zawaliło, czy dopiero zaczynają. Druga sprawa, co się stało z tą wodą wyciekającą z zawału - na zdjęciu nic nie widać. Trzecia rzecz, zaznaczam, że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, więc proszę o wyrozumiałość, ale wędrując po Gontowej, zawsze zastanawiałem się, czy ktoś próbował dostać się do trójki od góry, za zapadliskiem, na logikę wydaje się to bezpieczniejsza metoda, niż forsowanie się przez zawał od przodu, za którym wiadomo że stoi woda.

ma pozwolenie na prace w terenie leśnym gór sowich Laughing

Kuźwa ale namieszałem tym wcześniejszym poście. Tak to jest jak się piszę z komórki. Przyjadę do domu to to zmienię.

Będe tam za parę dni może uda mi sie zrobic jakies fotki

[quote="k2t4s"]Zasłyszane z innego forum : - miejscowi mówią, że to gostek z Harendy buszuje przy trójce.[/quote]

Po co ta aura tajemniczosci?
?buszuje? wystarczy pojsc i zapytac sie, sa tez telefony, maile.

Wszystkie prace sa legalne, po co robic sensacje, gdzie jej nie ma.

[quote="Troll"]To dobrze słyszałeś .Zajęło mu sporo czasu, żeby sprawdzić tą historie .W mojej ocenie zaczął od dupy strony to „śledztwo” dla tego trwało to tak długo .Obawiam się że nigdy się nie dowiemy co zostało ukryte na Sokolcu !Jest cień nadziei że nie ma planów ukrycia tego depozytu i dział w ciemno?![/quote]

Jakiego depozytu???
chyba masz na mysli kilka szyn kolejowych, no ok dla zlomiarzy to
tez depozyt :-)

Po co ta sensacja Troll ??? nie masz o czym pisac to depozyty wymyslasz???

Przepraszam bardzo, ale nie rozumiem tego, jaką aura tajemniczości? Próbowałem tylko dowiedzieć się kto i po co tam ryje, a że zrobiła się z tego szopka, to już nie moja wina. Dowiedziałem się od pewnego użytkownika z innego forum i od razu zamieściłem informacje tutaj i naraz okazuje się, że to takie oczywiste jest i wszyscy o tym wiedzą. Wiadomo już kto tam kopie, że robi to legalnie, lecz jaki jest cel tych prac?

Czy do dokonywania takich prac jak to ma teraz miejsce przy trójce, potrzebne są pozwolenia na prowadzenie robót geologiczno górniczych? Jak takie prawo ma się do przekopywania np. zawału w dostępnych turystycznie sztolniach? Czy są one wyłączone spod przepisów prawa geologicznego i pozwala to na dowolność wykonywanych tam prac np. adaptacyjnych?

Nie są wyłączone.

Są tacy, co twierdzą, że jak obiekt nie figuruje w rejestrach to wolno. Ale to bzdura i myślenie życzeniowe (bądź tępe myślenie, jak kto woli).
Obiekty górnicze znajdują się pod kuratelą WUGu, sztolnia numer 3 to też obiekt górniczy, tak samo stare kopalnie. To, że WUG udaje, że nie istnieją, to inna sprawa.
Plus zgoda nadleśnictwa, a jeśli obiekt nie jest w lesie, to właściciela/zarządcy terenu na odkopanie. U nadleśnictwa to konkretnie chodzi o niszczenie ściółki leśnej. Odnośnie starych kopalni to w temat wchodzi też konserwator zabytków.
Jeżeli chodzi o przekopywanie zawałów wewnątrz obiektu to podlega to pod prace górnicze, czyli WUG.

Ogólnie ludzie, którzy pootwierali trasy turystyczne w kopalniach nie mieli lekko, ale jak widać po ich działalności nie są to problemy nie do przejścia. Ale jak miałbyś w ten sposób załatwiać każą sztolnię, którą odkopujesz, to robiłbyś jedną na 10 lat więc wszyscy wiedzą, jak jest.

Facet pewnie ma wszystkie niezbędne zezwolenia plus błogosławieństwo od biskupa, bo nie ukrywajmy działa na terenie, gdzie każdy centymetr kwadratowy powierzchni jest obserwowany przez różne ekipy i pewnie też służby.
Jeżeli nie ma, no to podziwiać tylko, bo jest bardzo odważny działać tak na przypale i pewnie długo to nie będzie trwało.

A czy ktoś może umieścić jakieś zdjęcia z tych prac? Byłbym wdzięczny bo mam daleko, a warto coś takiego dokumentować.

Dzięki za odpowiedź. Co do zdjęć, wybieram się tam po 18-tym sierpnia m.in. zobaczyć to w końcu na własne oczy i porobić zdjęcia. Tymczasem zapytam o zgodę jednego gościa na umieszczenie jego fotki.

Na forum IOH pojawiły się foty z prac oraz filmik z zewnątrz. Pozwalam sobie umieścić:

Autor: onibusek

Link do forum:
[link widoczny dla zalogowanych]

<iframe width="425" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/BabUoUSQSlE#t=03m09s" frameborder="0"></iframe>