|
|
Autor |
Wiadomość |
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Nie 13:15, 19 Paź 2008 |
|
[ponieważ jest to chyba najciekawszy kompleks Gór Sowich, analiza dostępnych informacji zajmie trochę czasu]
[echhh nie chce mi się....
-> google] |
Ostatnio zmieniony przez Slaworow dnia Nie 14:54, 27 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:51, 27 Cze 2010 |
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
kondi87
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ścięgny
|
Wysłany:
Pon 0:10, 20 Wrz 2010 |
|
Dzisiaj bylem na Osowce. Robi wrazenie. Bylem tam w ramach wycieczki z dziewczyna i przyjaciolka i juz nie mialismy czasu na to aby chodzic po gorze i obejrzec silownie i kasyno, ale zamierzamy sie tam wybrac raz jeszcze i wykupic zwiedzanie trasy z przeplywem lodzia oraz spacer po gorze... moze jutro wrzuce zdjecia, niestety robione Sony Alfa 200 wiec nie bedzie jakiejs rewelacji, ale zawsze cos. Ogolnie, jesli chodzi o atrakcje turystyczna to miejsce bardzo ciekawe, co prawda doajzd okropny i mysle ze bez navi ciezko byloby trafic... Zaskoczyly mnie ceny. Bilet normalny 12 zl, parking 4 za caly pobyt no i mozna bez ograniczen robic zdjecia, co w np. Ksiazu wymaga wykupienia zezwolenia. Jesli chodzi o samo zwiedzanie kompleksu to bylem troszke zawiedzony tym, ze tak na prawde "krecilismy sie w kolko" i przejscie tego bez cofania sie do skrzyzowan i komor zajeloby jakies 15-20 minut... Bylem zaskoczony pozytywnie postawa naszej przewodniczki (Danusi;). Nie starala sie ona wzbudzic snesnacji typu: "tu miala byc HQ Hitlera". W trakcie oprowadzania postawila kilka hipotez i caly czas podkreslala ze sa to tylko przypuszczenia. W takcie zwiedzania przydaloby sie wiecej swiatla, szczegolnie w chodnikach, bo bylo slychac jak czasami ktos zachaczyl kaskiem o strop. W najblizszym czasie postaram sie przygotowac jakis artykul na temat Osowki. We 3 zamierzamy wybrac sie tez do Wlodarza, Rzeczki i dokladniej zwiedzic Osowke. Tak wiec relacje wkrotce. |
Ostatnio zmieniony przez kondi87 dnia Pon 1:11, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
kondi87
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ścięgny
|
Wysłany:
Pon 0:12, 20 Wrz 2010 |
|
Zapomnialem dodac, najwieksze wrazenie zrobila na mnie komora z pelnym szlaunkiem i w pelnych wymiarach. Ciekawa jest tez ekspozycja przygotowana przez "Klin" |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Pon 21:38, 27 Gru 2010 |
|
Chciałbym poruszyć temat legendarnego "Uskoku" na Osówce. Jest to zawał, znajdujący się w sztolni numer 2 kompleksu Osówka. Powyżej niego znajduje się chodnik wyższy kompleksu. Dla niewtajemniczonych wyjaśnię krótko, że sztolnie kompleksu Osówka znajdują się na trzech różnych poziomach, natomiast Uskok znajduje się w miejscu, gdzie łączą się sztolnia numer 1 ze sztolnią numer 2. Różnica w poziomie spągów tych dwóch poziomów, wynosząca około 13 metrów, w wyniku prostopadłego połączenia zaowocowała właśnie powstaniem Uskoku. Jak na poniższym schematycznym przekroju:
Uskok figuruje już na planach z inwentaryzacji Osówki, naszkicowanych przez kpt. Józefa Niewęgłowskiego, bodajże z roku 1949, tym niemniej dziwią i zastanawiają pojawiające się na blogach informacje, jakoby nie było go jeszcze w latach 80-tych.
Wśród znawców Gór Sowich krąży teza, że za tym Uskokiem, który przybiera formę usypiska ze skalnego gruzu, znajdują się dalsze, nieodkryte chodniki kompleksu. W związku z tym kilkakrotnie podejmowano próbę eksploracji Uskoku, jednak mało które przedsięwzięcie wyszło poza plany. W dotychczas chyba jedynej poważnej akcji pokonania zawału, gdzieś na początku tego wieku, próbowano się przez Uskok przewiercić, ale nic z tego nie wyszło, najczęściej w wyniku użycia zbyt słabego sprzętu. Na różnych forach też kilkakrotnie konstytuowały się ekipy do ostatecznego rozwiązania kwestii Uskoku, ale o ile wiem, nic z tego nie wychodziło, poza czczym forumowym gadaniem.
Pytam, chociaż pewnie i tak nikt nie odpowie, czy za Uskokiem faktycznie mogą się znajdować jakieś podziemia.
Jeśli Uskok to tylko efekt połączenia dwóch różnych poziomów sztolni, to dlaczego nie wybito normalnej upadowej.
I dlaczego nie uprzątnięto gruzu. |
|
|
|
|
Troll
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolfenstein
|
Wysłany:
Wto 12:36, 28 Gru 2010 |
|
Ze względu na to że w necie pojawiają się coraz większe bzdury o których wspomniał Slaworow pozwolę sobie zabrać głos w tej sprawie .Na wstępie chce zaznaczyć że uskok kiedyś wyglądał całkowicie inaczej niż obecnie ,była to wysoka pionowa ściana skalna ze stosunkowo małą ilością skalnego gruzu u podstawy, po której spływała woda zbierająca się w sztolniach powyżej uskoku i w dziwny sposób znikała w gruzowisku ,nie powodując zalania wartowni .Pierwsze próby przekopania uskoku miały miejsce 2 lata przed tym nim górnicy rozpoczęli prace adaptacyjne ,ostatnia próba odbyła się przy „akompaniamencie górniczych świdrów” jak to ładnie określił mój przyjaciel . Dlaczego nie udało nam się przekopać ?Główną przeszkodą była spływająca woda dość wartkim strumieniem ,która bardzo szybko wypełniała wykop do wysokości kolan, dodatkowo lała się po plecach i ramionach ,jednym słowem za wesoło nie było .Miedzy czasie pojawiły się inne ciekawe tematy, wyszliśmy z błędnego założenia że uskok nie zając i przyjedzie na niego odpowiedni czas –byliśmy w błędzie .Tak jak wspomniałem ostatnia próba odbyła się gdy w środku pracowali górnicy ,woda została opanowana na tyle że nie lała się za kołnierz a w zawale zaczęły pojawiać się coraz większe pustki i fragmenty drewna ,niestety zabrakło nam czasu, musieliśmy się ewakuować .Gdy prace adaptacyjne dobiegły końca z przerażeniem stwierdziliśmy że uskok został całkowicie zasypany ,tak na marginesie to nie tylko uskok ,poprzez rozplantowanie urobku uległa znacznemu zmniejszeniu wysokość sztolni w niektórych miejscach .Dlaczego tak się stało? Podejrzewam że mogło chodzić o względy finansowe ,wywiezienie urobku na zewnątrz znacznie zwiększyło by koszty ,a możliwe że wykonawca mając wolną rękę w prowadzonych tam pracach zwyczajnie poszedł na łatwiznę .Kiedyś grzejąc się przy sporym ognisku razem z górnikami ,pod naszym adresem padło pytanie „chłopaki macie plany tych wyrobisk?” odpowiedzieliśmy że mamy „to byście dali jeden” kopary nam opadły –jak wy kurwa prowadzicie prace jak nie macie planów ?odp „sztygar ma ale pojechał do domu i je ze sobą zabrał” daliśmy im w prezencie plan wykonany na dużym arkuszu To były fajne czasy !
Oczywiście to nie jest koniec historii uskoku |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Wto 14:10, 28 Gru 2010 |
|
Czyli na to wygląda, że:
- po pierwsze, jest tam dalej jakaś sztolnia
- nie wiadomo dokąd prowadzi
- sprawa została na czas nieokreślony upierdolona przez zrobienie tam trasy turystycznej, w tym momencie wszelkie działania są niemożliwe do przeprowadzenia*
* - ale nic nie jest wieczne i może któregoś dnia firma dzierżawiąca obiekt zwyczajnie zbankrutuje, albo w inny sposób zmieni się sytuacja, jak w przypadku kopalni w Złotym Stoku
Ale jeżeli ta woda znikała w zawale, to można sądzić, że zalewała znajdujące się tam pomieszczenia?
Jeżeli trwało to te 50 lat bez przerwy to należy chyba sądzić, że te pomieszczenia musiały być w jakiś sposób odwadniane, bo inaczej wypełniłyby się wodą już dawno, a wtedy jej nadmiar wypływałby sztolnią. Znaczy się, musiało istnieć jakieś inne sprawne odwodnienie i ja nie wyobrażam sobie inaczej, jak grawitacyjne. Sprawne przez tyle lat (chyba, że są tam pomieszczenia o niewyobrażalnej kubaturze, że przez 50 lat ich nie dało radę zalać) czyli stanowiące jakąś alternatywną drogę wejścia... |
|
|
|
|
Troll
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolfenstein
|
Wysłany:
Wto 15:24, 28 Gru 2010 |
|
To nie był koniec zmagań z uskokiem .Gdy ruszyła trasa turystyczna ,myśleliśmy że to już koniec naszej działalności w tym obiekcie ,ale gdy poznaliśmy chłopaków którzy wtedy tam pracowali(a to była bardzo dobra ekipa) i się okazało że są tak samo kopnięci jak my ,szybko doszliśmy do porozumienia że warto jeszcze podłubać tu czy tam –ale to już inna historia .Wracając do uskoku ,wysłuchali naszej relacji z kopania w tym miejscu ,dorzuciliśmy do tego dwie wiarygodne opowieści .Zapadła decyzja że trzeba to odkopać ,plan był taki : w miejscu obecnej drewnianej pochylni miała stanąć konstrukcja stalowa która miała spełniać dwie funkcje , zapewnić ruch turystyczny i kopanie uskoku .Nie będę ukrywał że włodarze Osówki mieli mieszane uczucia co do tego pomysłu ,z drugiej strony szansa odkrycia nowych partii podziemi była kusząca .Koszt takiej konstrukcji był nie mały a musieliśmy go sfinansować z własnych środków ,niektórych dopadły wątpliwości .Pojawił się pomysł przewiercenia się do dolnej sztolni, odwiert miał być dowodem na jej istnienie ,śp Jacek Duszczak posiadał wiertnice ,więc sprawa wydawała się prosta .Niestety wiertnica była na tyle duża że nie było możliwości ustawienia jej pionowo w sztolni ,mimo to zaczęli wiercenie pod kątem ,gdy się tam zjawiliśmy ,zdałem sobie sprawę że wiercenie pod takim kątem w porównaniu do odwiertu pionowego wydłuży drogę odwiertu prawie trzykrotnie ,i nie mamy szans na przewiercenie się –niestety miałem racje . |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Wto 15:32, 28 Gru 2010 |
|
Przydała by się taka, co można wiercić "w bok", jak w ścianie. Ale nie wiem, czy to możliwe i ile by kosztowało i czy da radę przez gruz. I jak długie wiertło musiałoby być.
A obecne władze Osówki pozwalają na jakieś badania? |
|
|
|
|
Troll
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolfenstein
|
Wysłany:
Wto 15:34, 28 Gru 2010 |
|
Obecnie jest tam tow. Zalas ,który nie jednemu za skórę zalazł |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Wto 15:58, 28 Gru 2010 |
|
Jestem daleki od oskarżeń, ale w niedalekim Książu jest ponoć taka sytuacja, że z jednej strony PAN a z drugiej jedna taka Pani, ze szczególnym uwzględnieniem właśnie jej osoby, skoligacona z osobami obcego pochodzenia. Oboje w jakimś tam stopniu blokują badania nad Książem. Szczególnie ta pani miała mieć w tym interes, a właściwie nie ona, tylko kręgi, dla których, powiedzmy umownie, pracuje.
Ciekawe, czy tutaj sytuacja nie jest analogiczna? |
|
|
|
|
Troll
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolfenstein
|
Wysłany:
Wto 18:18, 28 Gru 2010 |
|
Slaworow jak Ty nie przestaniesz czytać jakieś dziwne bloogi to dostaniesz najnormalniej w świecie ostrzeżenie Tylko dzisiaj napisałeś dwa posty jeden o potworach i duchach a drugi o strażnikach .To jest niezaprzeczalny dowód jak takie stronki ryją beret |
|
|
|
|
Bolek i Lolek
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:25, 28 Gru 2010 |
|
Troll napisał: |
Obecnie jest tam tow. Zalas ,który nie jednemu za skórę zalazł |
Zalas na osówce? Obecnie tow. Zalas to jest chyba na bezrobociu. |
|
|
|
|
Troll
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolfenstein
|
Wysłany:
Wto 19:46, 28 Gru 2010 |
|
Całkiem możliwe ,ostatni raz byłem tam latem i wkurwił mnie koleś do łez .Osówkę eksploracyjnie odpuściliśmy sobie bardzo dawno . |
|
|
|
|
Bolek i Lolek
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:15, 28 Gru 2010 |
|
Ale Zalas to w Rzeczce rządził raczej.
A tu coś dla Slaworowa:
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłej lektury , tylko się nie posiusiaj |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |