Lista Grundmanna

Mam pytanko,
czy ktos posiada aktualna Liste Grundmanna. Chodzi mi o to, czy to co jest w internecie, np. na Wortalu Puszukiwaczy, jest calym spisem skrytek czy tylko czescia. Jesli ktos mialby informacje to zalezaloby mi na tym, aby opisac, ktore depozyty zostaly juz znalezione.
Z gory dziekuje.

Nie wiem, co jest w internecie, musiałbyś podać jakieś linki.

Jeżeli chodzi o to: [link widoczny dla zalogowanych] no to tutaj informacje są bardzo ubogie.

Lista, którą ja mam, zawiera 80 pozycji z dokładnymi opisami. Też ją ściągnąłem z internetu, więc musisz poszukać. Przypominam sobie także, że gdzieś kiedyś widziałem aneks do listy, rozszerzający liczbę obiektów do ponad 100, ale możliwe, że teraz mnie się myli z innym dokumentem.

W którejś Lamparskiej też była.

"Nie odkryte skarby" Antkowiaka. Nawet mapa składnic tam jest.

Prace konserwatorskie na Dolnym Śląsku

Gdy Grundmann był konserwatorem zabytków prowadził inwentaryzację zabytków sztuki na Dolnym Śląsku i dobrze orientował się w zbiorach prywatnych kolekcjonerów sztuki, ponieważ wysłał ok. 250 próśb o podanie listy szczególnie cennych przedmiotów (odpowiedziało 161). Przypuszcza się, że Grundmann stworzył więcej niż 80 tajnych schowków, gdyż lista kończy się dnia 21 czerwca 1944 a on opuścił Śląsk dopiero w 1945. W skrytce w Cieplicach, gdzie Grundmann miał willę odnaleziono 19 skrzyń ze zbiorami skarbca katedry na Wawelu, katedry warszawskiej, Wilanowa, Łazienek, Muzeum Narodowego w Warszawie i Muzeum Czartoryskich w Krakowie.

Głównym zadaniem Grundmanna było zabezpieczanie dzieł sztuki z kościołów, muzeów, klasztorów. Zbiory były wywożone w głąb Dolnego Śląska i ukrywane w pałacach, zamkach. Pod sam koniec wojny konserwator postanowił jednak ewakuować w głąb Niemiec zabytki o wyjątkowym charakterze. W obliczu zagrożenia ze strony Rosyjskiej Grundmann dokonał selekcji i jeździł po różnych miejscach w celu wybrania najcenniejszych rzeczy. Z zamku w Karpnikach zabrał bezcenną "Madonnę burmistrza Meyera" Hansa Holbeina[1].

Spis zabytków został odnaleziony na gruzach urzędu konserwatorskiego. Dokument rozszyfrował Józef Gębczak - polski historyk sztuki. Po wojnie wszystkie miejsca z listy odwiedziła polska komisja rewindykacyjna Ministerstwa Kultury i Sztuki pod przewodnictwem Witolda Kieszkowskiego - dyrektora Naczelnej Dyrekcji Muzeów. Okazało się, że skrytki nie były już kompletne. Komisja zabezpieczyła to co zostało. Przypuszcza się, że po 21 czerwca 1944 roku, Grundmann wykonał jeszcze ok. 100 skrytek.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie ma lekko. Ponoć po wojnie znajdowano zdeponowane dobra w miejscach nie znajdujących się na liście, ale że były to depozyty o charakterze podobnym, co przy reszcie lokalizacji, przypuszcza się, że miały one związek z Grundmanem i jego działalnością. Podobnie po wojnie zbierano od ludzi informacje, które również wskazywały na planowe ukrywanie depozytów w miejscach, które nie znajdowały się na liście, jak np. w jednym z pałaców niedaleko Szprotawy.
Listę zakończoną datą w czerwcu 1944 roku znaleziono - według legendy - w gruzach dzisiejszego Urzędu Wojewódzkiego. Całej listy Grundmanna należałoby szukać albo w Moskwie, albo w Berlinie.

menda napisał:

"Nie odkryte skarby" Antkowiaka. Nawet mapa składnic tam jest.

W moim (pożyczonym) wydaniu chyba nie ma takiej mapy, albo ja jestem ślepy... Na której stronie jest, to zrobię skan i wrzucę?

Nie ma na żadnej stronie , mapa w formie oddzielnego arkusza była umieszczona w „zakładce” na ostatniej stronie książki .

Dzieki Slaworow, wlasnie o ten link mi chodzilo... Bede kopal w internecie... no i moze uda mi sie ksiazke z wkladka znalezc. Jak znajde cos wiecej i bardziej szcegolowe to wrzuce.