Autor |
Wiadomość |
Slepy8
|
Wysłany:
Śro 22:40, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ciekawa sprawa, bo gdyby iść od strony ulicy i przejść po płytach, to na ich koncu idzie sie po płycie betonowej. Dookoła ta płyta nie ma koleżanek. Można by wnioskować, że wejście było nieco wyższe i zbudowane w formie schodów, a to by mogło oznaczać piwnice pod wspomnianym blokiem.
Płyt nadludzką siła nie odsunę Ale chętnie pomogę przy udrażnianiu chodnika. Co do miejsca, to upatrzyli je sobie policjanci jako miejsce łapania cwaniaków szorujących na czerwonym, więc trzeba uważać z nocną eksploarcją.
Pozdrawiam |
|
|
BSWolf
|
Wysłany:
Nie 0:51, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
Tak sie nam prezentuje sprawa w 1945, na czerwono zaznaczylem budynek co nas interesuje, na zielono jest przedstawiony zarys fortyfikacji w tym miejscu. |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Nie 0:06, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
BSWolf
|
Wysłany:
Sob 23:46, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
No tylko w tym wypadku jest bardzo ciekawe ze gdzies pod trawnikiem sygnal sie urywa, no ale, to trzeba sprawdzic, tak jak mowilismy, co ciekawe przed wojna na tym miejscu stal blok, zaiste ciekawa musial miec piwnice... |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Sob 22:29, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
Pozwolisz, że wrzucę to inaczej, bo się długo ładuje?
czyli idzie w kierunku szkoły hmmm :-/
niedobrze ;/ |
|
|
BSWolf
|
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Sob 21:11, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
a możesz jakoś naszkicować przebieg tunelu? On idzie cały czas w kierunku szkoły? Ile jest od wlotu do zawału?
Bo wiesz, ja obawiam się, że za zawałem jeszcze będzie parę metrów a dalej ściana szkoły |
|
|
BSWolf
|
Wysłany:
Sob 20:42, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
Slaworow, nie wiem czy pamietasz ale pisalem ci jak maja sie sprawy z plytami, odsuwalismy je juz, i zamiast sie cos rozjasnic to sie jeszcze bardziej zaciemnilo. W srodku owszem jest tunelik, ale...
na pewno nie XVIII wieczny(ma w suficie stalowe teowniki), idzie to w kierunku dawnego bergamtu owszem, tunel jest bardzo ciasny i niski, w srodku zalega mnostwo gruzu, a kazdym razie, plyty sa tak zalozone ze odsuwac trzeba je bylo samochodem terenowym..., co wiadomo, wiadomo na pewno ze za zawalem jest tunel. Tej samej konstrukcji co ten przed zawalem,(tunel idzie akurat 1-1,5m pod ziemia, sprawdzilem detektorem czy chwyta teowniki, chwyta...) co to jest, nie wiem, mozemy sie kiedys umowic na "wielka" akcje w tym rejonie, jak ktos jest chetny, to zglaszac terminy, ja swoim tez dam znac. |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Sob 20:28, 31 Sty 2009 Temat postu: Właz na ul. Kołłataja/Podwale |
|
Niedaleko skrzyżowania ul. H. Kołłątaja z Podwalem, naprzeciwko szkoły (właściwie między szkołą a fosą i ulicą) znajduje się dziura w ziemi przykryta dwoma ciężkimi płytami. Tajemniczość tego miejsca związana jest z istnieniem w dawnych czasach niedaleko tego miejsca Królewskiego Urzędu Górniczego (Konigsbergamt), który mieścił się na parceli obok a z którego rzekomo dało się wejść do systemu chodników kontrminerskich, będących prawdopodobnie jedynymi tunelowymi podziemiami, które miasto posiada (nie licząc kanałów, krypt, połączonych piwnic, bunkrów i schronów, tunelów technicznych lub też krótkich ciągów komunikacyjnych między budynkami ).
Dziura jest ciekawa o tyle, że
1. Nie jest z pewnością żadnym elementem uzbrojenia podziemnego. Obszedłem dokładnie teren, porównałem z mapami sieci podziemnych (gaz, wodociągi, prąd, kanalizacja, telekomunikacja), jakie w tym rejonie występują, a ponieważ kiedyś miałem z tymi rzeczami więcej do czynienia z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie ma to nic wspólnego z w/w infrastrukturą.
2. Z jakiegoś powodu dziury nie zasypano tylko przykryto ciężkimi płytami. Miejsce jest na widoku, płyty są strasznie ciężkie, dlatego też nikt na razie nie pokusił się o ich "sprywatyzowanie"
3. Przez szparę, która znajduje się między płytami widać, że znajduje się tam kupa śmieci, które wpadają gdzieś do wnęki idącej w kierunku szkoły (czyli w przeciwną stronę, niż fosa).
Miejsce jak na razie czeka na eksplorację.
Przy badaniu miejsca mogą (oprócz wszystkich "życzliwych") przeszkodzić także nieoczekiwane zdarzenia...
... ponieważ w tym miejscu znajduje się parking. Jako że jest to jeden z niewielu miejsc w okolicy, gdzie można zostawić auto, jest notorycznie zawalony samochodami. |
|
|