Autor |
Wiadomość |
kondi87
|
Wysłany:
Sob 0:31, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
No niestety mieszkancy wybrali znowu tego samego burmistrza... Chociaz z tego co wiem to raczej nie bylo alternatywy... Dziwie sie tylko, ze pewne ugrupowania poparly tego czlowieka, mimo tego, ze wczesniej byly mu przeciwne... Chociaz trzeba przyznac, ze ten czlowiek mial pare ciekawych pomyslow. Niestety, sa tez radni, powiedzial bym, czasem dzialaja w oderwaniu od rzeczywistosci...
Co do rozbiorki to mozna o niej zapomniec... Predzej Golab to sprzeda niz rozbierze... |
|
|
tegroup
|
Wysłany:
Pią 11:06, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
No właśnie: jest za duży! Na szczęście nasz Zdroju nakazał rozbiórkę dwóch pięter. Mam nadzieję, że uda się to wyegzekwować (bo gdzie indziej Gołębiewski był górą)! A jak komuś odpowiada ten standard - Karpacz zaprasza! Miłego pobytu |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Pią 1:50, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Karpacz ostatnio miał okazję pozbyć się władzy, której to zawdzięcza, ale wybrał ją ponownie, tą samą. Niech mieszkańcy nie oczekują zmian, skoro wybrali kontynuację.
Kino baseny... od jakiegoś czasu nikt tam nie chce słyszeć o kolei, zdając się na usługi busiarzy. Złośliwi twierdzą, że to dlatego, że burmistrz wspiera klikę busiarzy, tym samym wykańczając inne formy komunikacji zbiorowej. |
|
|
kondi87
|
Wysłany:
Czw 19:52, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
To ja doloze swoje 3 grosze;p Mieszkam 5 minut od hotelu i jezdzilem tam co pare dni zeby poogladac sobie jak wyglada budowa, tak wiec znam jego historie od momentu wysadzenia pierwszego ladunku... Hotel z wygladu moze sie podobac, ale jest za duzy... Zwlaszcza szerokosc jest za duza... Co do materialow to tak jak pisze tegroup to momentami byly kiepskie... Faktycznie jest to pseudoluksus, tak jak w hotelu Sandra Spa, gdzie tydz po otwarciu okazalo sie ze ciekna przeszklone stropy a w kilku pokojach popekaly rury z woda... Czy takich hoteli powinno byc w Karpaczu wiecej?? Absolutnie nie, przynajmniej nie teraz. Ani jeden hotel nie jest oblozony. W calym Karpaczu odwolano ok 70 % rezerwacji, rowniez w Golebiu, Sandrze, Relaksie... A mamy przeciez ferie... Jeszcze gorzej bedzie od konca lutego tak do maja... Karpacz bedzie wyludniony... I bedzie coraz gorzej, a inwestycje typu Golebiewski tego nie zmienia. A jes tak dlatego, ze Karpacz pod wzgledem infrastruktury zatrzymal sie 15 lat temu, a nawet sie cofa... Zamknieto kino, baseny. Tutaj potrzbne sa dzialania samorzadu, bo przechodza inwestycje typu budowa juz 3 marketu zaraz kolo innych praktycznie w centrum, budowa mini galerii handlowej w samym centrum, a upadaja pomysly typu budowa osiedla rekreacyjno wypoczynkowego na miejscu wiecznie zarosnietej laki. Niestety ale Karpacz upada i nie wiadomo czy cos sie zmieni... |
|
|
tegroup
|
Wysłany:
Śro 22:33, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
O gustach się nie dyskutuje. Wolisz, widzę, góry dziobate... |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Śro 21:48, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Tegroup to jest Twoje zdanie. Nie miałem szczęścia być w Alpach, widziałem je tylko z samolotu, ale mając dane potrafię obiektywnie i realnie ocenić potencjały, a także wczuć się w ideę planu inwestora. Alpy podaję jako jaskrawy przykład. Innym przykładem może być choćby to nieszczęsne Zakopane. Albo ostatnio coraz bardziej popularny robi się Czorsztyn, no ale tam są takie widoki:
Szczena może nie wali o ziemię, ale - moim zdaniem - i tak jest lepiej, niż w Karpaczu. |
|
|
tegroup
|
Wysłany:
Śro 21:30, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Alpy i Alpy! Coś się tak na te Alpy zawziął? Ładne góry, owszem, ale Sudety fajniejsze! |
|
|
tegroup
|
Wysłany:
Śro 21:24, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Byłeś, budowałeś, znasz się na materiałach, że tak oceniasz?
Byłem, nie budowałem, raczej się znam |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Śro 21:19, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
tegroup napisał: |
A co do konkurencji w krajobrazach: w życiu się z Tobą nie zgodzę! Jakoś to tu narodziła się turystyka kwalifikowana, a nie tam! A wiesz skąd była wysłana pierwsza pocztówka na świecie? Ze Śnieżki, a nie z Davos czy Steg! |
Ale Tegroup co z tego wynika w dzisiejszych czasach? Że te tereny mają bogatą przeszłość turystyczną. I tylko tyle. Argument bez sensu. Weź pod uwagę, że to było bardzo bardzo dawno temu. Dzisiaj tankujesz auto i za parę godzin jesteś w Alpach. Dla ludzi w tamtych czasach, z tamtymi możliwościami przemieszczania się, Sudety często były jedyną osiągalną opcją. |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Śro 21:16, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
tegroup napisał: |
Za kilka nie, ale za dwadzieścia? Właśnie na takiej: to wielka tandeta budowlana udająca coś z lepszej klasy. Aniołek z gipsu pomalowany w marmurek...
Solpol w przyszłym roku będzie wyburzony - bo remont się nie opłaca! |
Byłeś, budowałeś, znasz się na materiałach, że tak oceniasz? Takich rzeczy się nie buduje na dwadzieścia lat, to nie czasy wielkiej płyty. Jedyne, co zweryfikuje przydatność i sukces obiektu to klienci, czy będą przyjeżdżać. Tego nikt ze 100% pewnością nie jest w stanie przewidzieć, zwłaszcza, że ten hotel nawet nie jest jeszcze w pełni otwarty. |
|
|
tegroup
|
Wysłany:
Śro 21:14, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
A co do konkurencji w krajobrazach: w życiu się z Tobą nie zgodzę! Jakoś to tu narodziła się turystyka kwalifikowana, a nie tam! A wiesz skąd była wysłana pierwsza pocztówka na świecie? Ze Śnieżki, a nie z Davos czy Steg! |
|
|
Slaworow
|
|
|
tegroup
|
Wysłany:
Śro 21:10, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Za kilka nie, ale za dwadzieścia? Właśnie na takiej: to wielka tandeta budowlana udająca coś z lepszej klasy. Aniołek z gipsu pomalowany w marmurek...
Solpol w przyszłym roku będzie wyburzony - bo remont się nie opłaca! |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Śro 21:03, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ale Tegroup Karpacz nie ma i nie będzie miał takich gór jak w Szwajcarii czy Austrii, z prostego powodu: Sudety to nie Alpy. Sudety mają się do Alp nijak, nie wytrzymują konkurencji kompletnie żadnej, ani w krajobrazach, ani w infrastrukturze. A w dobie Schengen jest to bardzo istotne, bo można zalać auto i "bez zatrzymywania się", bardzo szybko znaleźć w tamtych miejscach. Karpacz konkuruje z innymi polskimi wczasowiskami, z uzdrowiskami, ale też konkuruje z zagranicą. Tak samo jak plaże Bałtyku konkurują z plażami Tunezji i Egiptu (i kogo stać, wybiera się tam). Dlatego ten obiekt musi przyciągać klientów czym innym, skoro położenie nie ma atutów.
Szarotka w Zieleńcu to miniatura przy Gołębiewskim, jak to można porównywać? Jeśli by w Karpaczu zbudować coś takiego, to zwyczajnie nie będzie spełniało swojej roli.
W ogóle na jakiej podstawie zakładasz, że inwestycja za 200 mln zł zostanie za kilka lat porzucona i opustoszeje? |
|
|
tegroup
|
Wysłany:
Śro 20:58, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Dla kontrastu: oto najbardziej "wypasiony" kurort górski w Liechtensteinie (pkb > 130 tys. dolarów/głowa). I zapewniam, że nie jest to oferta dla ludzi niezamożnych...
|
|
|