Autor |
Wiadomość |
k2t4s
 |
Wysłany:
Śro 20:31, 11 Cze 2014 Temat postu: |
|
OJakub napisał: |
W 2010 roku próbowałem wejść do tego kompleksu sztolnią nr 2 - już wtedy natrafiłem na zawał, który zaczynał się dużo wcześniej niż wartownia - nie dało się go obejść bokiem, jak do tej pory - zrobiłem zdjęcie tego miejsca i porównałem ze zdjęciami z 2008 roku - widać było wyraźnie, że doszło co najmniej 10 metrów rumoszu skalnego, który zasypał dostęp do bocznego tunelu wartowni. Kumpel w 2009 roku wchodził bez problemu - więc oberwanie stropu nastąpiło na przełomie 2009/10. Zdziwiło mnie, że o tym fakcie nie było żadnej wzmianki w sieci.
Nie wiem jak kolega k2t4s przeszedł tamtędy, może górą - przy stropie jest to możliwe. Na pewno nie bokiem przez wartownię.
W każdym razie fakt występowania takich naturalnych zawałów w tym kompleksie potwierdza, że jest to bardzo niebezpieczne miejsce. Odradzam zwiedzanie. |
Przechodziliśmy górą przy stropie. |
|
 |
korkoniusz
 |
Wysłany:
Pią 19:38, 06 Cze 2014 Temat postu: |
|
Dzięki za informację. |
|
 |
OJakub
 |
Wysłany:
Pią 9:29, 06 Cze 2014 Temat postu: |
|
W 2010 roku próbowałem wejść do tego kompleksu sztolnią nr 2 - już wtedy natrafiłem na zawał, który zaczynał się dużo wcześniej niż wartownia - nie dało się go obejść bokiem, jak do tej pory - zrobiłem zdjęcie tego miejsca i porównałem ze zdjęciami z 2008 roku - widać było wyraźnie, że doszło co najmniej 10 metrów rumoszu skalnego, który zasypał dostęp do bocznego tunelu wartowni. Kumpel w 2009 roku wchodził bez problemu - więc oberwanie stropu nastąpiło na przełomie 2009/10. Zdziwiło mnie, że o tym fakcie nie było żadnej wzmianki w sieci.
Nie wiem jak kolega k2t4s przeszedł tamtędy, może górą - przy stropie jest to możliwe. Na pewno nie bokiem przez wartownię.
W każdym razie fakt występowania takich naturalnych zawałów w tym kompleksie potwierdza, że jest to bardzo niebezpieczne miejsce. Odradzam zwiedzanie. |
|
 |
k2t4s
 |
Wysłany:
Sob 13:38, 31 Maj 2014 Temat postu: |
|
Podaję stan sprzed 9 miesięcy - nie było problemów z przejściem. |
|
 |
korkoniusz
 |
Wysłany:
Sob 11:09, 31 Maj 2014 Temat postu: Sztolnia nr 2 na Gontowej |
|
Witam.Mam pytanie czy ktoś ostatnio wchodził do sztolni 2 na Sokolcu i czy można ominąć zawał w chodniku głównym przez wartownię bo słyszałem że nie ma już dostępu przez wartownię i chcąc wejść do głównej części kompleksu trzeba wejść przez zalaną 1.Pozdrawiam. |
|
 |