rudaslaska
 |
Wysłany:
Śro 20:54, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Co by tu powiedzieć, teraz firmy patrzą na terminy wykonywanych prac, każdy dzień zwłoki to dla nich (czyt. ich szefów) spore koszty. Dlatego takie itp. odkrycia są im nie na rękę. Dosadniej mówiąc zapewne maja je w dupie. Bo gdzie indziej maja już następny wygrany kontrakt i żadna zwłoka jest nie do zaakceptowania. To wypłynęło, ale zapewne było wiele pomniejszych znalezisk, o których szersza publika się nie dowie i wiele też takich w przyszłości będzie, mniejszego czy większego kalibru. Dobrze jednak że dziennikarze takie fakty opisują, nie będzie zamiatane to pod dywan.
Pozostaje mieć nadzieje że Mirosławowi Gniewowskiemu nie zabraknie zapału, chęci, a przede wszystkim kasy na ewentualne dokapanie sie do podziemi. |
|