Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Wto 18:37, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
" podobno, chyba, na pewno" itd, itp... |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:07, 13 Maj 2016 Temat postu: |
|
Szkoda,że nie "ciągniecie" tego tematu.Pomińmy "złoty pociąg". Podobno jest tam jednak zasypany tunel(co już jest sporą sensacją). W maju miały się rozpocząć odwierty, ale nagle wypłynęła sprawa kaucji (150 tys) za wycinkę drzew.Poza tym ten teren jest własnością jakiejś belgijskiej(hahaha) spółki. Co to za spółka i kiedy nabyła ten teren? Takie informacje pojawiają się tylko w prasie lokalnej - "centralne" media milczą. A teraz te coraz nowsze urzędnicze kłody są ciekawsze.
A w Mamerkach szybko uporano się z pozwoleniami na odwiert w jednym z bunkrów. |
|
|
mateusz2319
|
Wysłany:
Pon 20:08, 01 Lut 2016 Temat postu: lipa |
|
nic tam nie ma, wystarczy pomyśleć... Niemcy nie robili by takiego przypału na terenie miasta, do tego obiekt za mały |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:25, 25 Sty 2016 Temat postu: |
|
Łzy krokodyle
Myślę że dotykasz subtelniej i nietykalnej bo prywatnej materii osób o których piszesz !To nie pudelek a Forum sztolnie !
T[/list] |
|
|
Łzy krokodyle
|
Wysłany:
Sob 15:07, 19 Gru 2015 Temat postu: |
|
Zaiste ciekawy jest cały ten temat. Ciekawa jest również praca, jak okazuje się, wielu osób, które kreują odpowiednie nastawienie... między innymi na forach internetowych. A czy w trakcie konferencji, padło pytanie do Pana dr hab. inż Janusza Madeja, jak podoba mu się Wałbrzych po około czterdziestu latach? Bo czy to nie Pan mgr Janusz Madej był delegowanym z AGH do badania "fenomenu" złotego pociągu już w latach 70-tych? Parkingowy z Książa, dorabiający do emeryturki, postrzegany jako nieszkodliwy wariat, który po nocach dziewczynom z recepcji hotelu zamkowego opowiadał historie o skarbach niesłychanych zaraził niejeden umysł swoją ideą? Jakie były tego skutki dla kilku ludzi? I dlaczego tak dotkliwe dla jednego z "prekursorów eksploracji kopleksu Riese? Sytuacja jest taka, że kopać trzeba. Dlaczego na wiosnę, skoro w naszych warunkach klimatycznych grunt przymarza na 80 cm? Obieg dokumentów i jazda. Ciekawy materiał na książkę. Tylko czy dla Kruszyńskiego czy raczej dla dream teamu - Rostkowski&Witkowski? Raczej to drugie, bo Pan Piotr Kruszyński chyba już nic nie napisze... |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 0:30, 19 Gru 2015 Temat postu: |
|
Przeraża, że zamiast się wzajemnie wspierać podkłada się kłody. Każdy zdaje sobie sprawę, że odkrywanie tajemnic polega przede wszystkim na weryfikacji pozytywnej lub negatywnej .Nikogo o zdrowym rozumie nie powinno to dziwić, a tym bardziej ludzi ze środowiska. Skoro zaistniała możliwość kompleksowego zweryfikowania miejscòwki co do której narosło tyle legend to skąd w was ten kwas? |
|
|
Nabuchodenozor
|
Wysłany:
Pią 23:25, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
To dość osobliwe zjawisko, że ścigają się niczym dzieci w piaskownicy zacni przedstawiciele szanowanych stowarzyszeń kto pierwszy zaprzeczył, że pociąg istnieje, bądź nie. Paradoksalnie każdy z nich na tym skorzystał, miał okazję się wypowiedzieć, być zacytowanym - czyli coś co w normalnych okolicznościach przed gorączkowopociągowych by nie nastąpiło, bądź miało miejsce niezwykle rzadko. To chyba nie za bardzo jest czym się chwalić. Kto powiedział pierwszy, że tego pociągu nie ma? Toć to istny absurd, byleby zaistnieć w przestrzeni medialnej... I tak przecież przekonanych nie odwiedzie się się od ich racji, a sceptyków nie napełni się nagle entuzjazmem. Choćby nie wiem jak będziemy się silić. Poklepać w klawisze jednak zawsze można... |
|
|
stary
|
Wysłany:
Czw 18:47, 17 Gru 2015 Temat postu: zagadkowy tunel kolejowy |
|
Ja rozumiem, że jeżeli tam nic nie ma i miasto nie zamierza nic dalej robić, to już można rozpoznać sytuację in situ wkopem. Dla weryfikacji, co jest prawdą a co mitem.
Stary |
|
|
moozg
|
Wysłany:
Czw 15:23, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
no to znów ja zapytam o konkrety:
- miejsce zawalenia wlotu do tunelu było badane czy nie?
- jest możliwe wydrążenie go metodami strzałowymi w zaistniałej sytuacji terenowej? Bliskość skarpy i ledwie kilka metrów od stropu do powierzchni terenu, zapewne częściowo w zwietrzałej skale - bo AGH stwierdziło, że jest skała a nie nasyp - jakoś średnio to widzę... |
|
|
Pawel.Rodziewicz
|
Wysłany:
Czw 11:11, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
Z calym szacunkiem dla dzialalnosci Grupy Poszukiwawcza.pl, musze niestety
podtrzmywac moje wczesniejsze slowa. W wydanym w dniu 20 sierpnia oswiadczeniu,
stawiajac na szali autorytet calego stowarzyszenia DTH, ktore jest organizacja pozytku
publicznego, JEDNOZNACZNIE WYKLUCZYLISMYy mozliwosc istnienia pociagu:
"Nasze wieloletnie doświadczenie eksploracyjne oraz posiadane dokumenty archiwalne jednoznacznie wskazują, że informacje o odkryciu/odnalezieniu pociągu pancernego są nieprawdziwe. "
Dodatkowo, ujawnilismy tez, kto dokladnie sto za zgloszeniem (nie podajac oczywiscie danych osobowych, gdyz zabrania tego odpowiednia ustawa):
"Przypomnę tylko fakt, że jakiś czas temu wysłano informację do Muzeum Narodowego o ukrytym pociągu na podstawie analizy absurdalnego radarogramu."
Osoby z "branzy" mialy juz wtedy wiedze, kto tam do Warszawy i z czym pielgrzymowal...
Pelna tresc oswiadczenia:
http://dth.org.pl/?p=4794
Polecam porownanie tresci wpisow DTH i Grupy Poszukiwawcza, dla mnie dalsza dyskusja w tej sprawie jest zamknieta. Nie ma o co kruszyc kopii. Kazdy z Forumowiczow, oceni sam.
Pozdrawiam tez w tym miejscu bardzo serdecznie cala Grupe Poszukiwawcza.pl, gdyz budujecie pozytywny wizerunek eksploracji w Polsce i jestescie w opozycji do glupoty ludzkiej porazonej goraczka zlota i szybkiego zysku.
###################
Pozwolilem sobie na przypomnienie oswiadczenia DTH w sprawie "pociagu", gdyz od sierpnia bylismy regularnie szkalowani w internecie (na tym forum tez) jako "straznicy", "obca agentura" itp. Rozumiem, ze dla tych anonimowych szczekaczy, ktorzy sami nigdy z zyciu niczego nie odkryli, od 15 grudnia, "straznikiem" tajemnicy "pociagu" jest takze cale AGH.
Jesli chodzi o sprawe pociagu, to nie mam zamiaru dyskutowac w tym watku z anonimami,
poczekam na wynik odwiertow/wykopow, ktore potwierdza brak zarowno tunelu jak i pociagu. Czas na pobudke i zimny prysznic! :-)
Pozdrawiam serdecznie,
PR |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:59, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: |
A jak do tej lokalizacji ma się czwarty tunel podziemnego dworca w Wałbrzychu budowanego w latach 40-tych? |
Panie Rodziewicz, co tam wynika z Pana wiedzy na ten temat? |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:57, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
A jak do tej lokalizacji ma się czwarty tunel podziemnego dworca w Wałbrzychu budowanego w latach 40-tych? |
|
|
blackdog68
|
Wysłany:
Śro 17:39, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
Pawel.Rodziewicz napisał: |
egoniusz napisał: |
Chociaż faktycznie takie informacje już się pojawiły to bez względu na to, obawiam się, że tak bardzo jednoznaczne, emocjonalne stanowisko Pana Rodziewicza w tym temacie może ostatecznie zdyskredytować całe DTH.
Można wyrażać swoje poglądy ale nie podszywać ich cynizmem i pogardą bo jak już faktycznie AGH potwierdzi to co przecieka to wiarygodnośc DTH jako całości bardzo ucierpi. Więcej dyplomacji panowie bo szkoda stowarzyszenia. |
Dolnośląskie Towarzystwo Historyczne jako pierwsze w Polsce jednoznacznie zaprzeczyło informacjom o pociągu, już kilka dni po "odkryciu" podanym w prasie.
Nasze stanowisko było jednoznaczne, bo opieralismy się na naszej udokumentowanej wiedzy w tym temacie. Przypominam treść naszego oświdaczenia, które jest w dalszym ciągu aktualne.
http://dth.org.pl/?p=4794
Mały cytat z naszego wpisu z sierpnia, w świetle konferencji AGH z 15 grudnia 2015
"Szanowni Znalazcy pociągu pancernego, możecie ośmieszać samych siebie, ale nie ośmieszajcie całego środowiska eksploratorów."
PS Szanowny anonimowy "Egoniuszu", proszę się nie obawiać o wiarygodność naszego stowarzyszenia. Martwiłbym się raczej o "odkrywców" pociągu |
Niestety Panie Pawle DTH nie było pierwsze w Polsce.
Tu ma Pan linka do strony GP Riese i proszę popatrzeć na daty publikacji :
http://www.poszukiwawcza.pl/index.php/10-glowna/28-o-walbrzyskim-zlotym-pociagu-raz-jeszcze
pozdr. |
|
|
Pawel.Rodziewicz
|
Wysłany:
Śro 15:29, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
r. z zaświatów napisał: |
AGH twierdzi, że pociąg jest :) na razie w formie przecieków.
@Pawel.Rodziewicz - hau hau hauuuuuu |
widzę, że anonimowym użytkownikom coś wyciekło albo co gorsze przeciekło...
Mam nadzieję, że władze miasta zwróca się do PKP o pozwolenie na wykonanie odwiertów NA KOSZT ODKRYWCÓW, aby powstał fajny film o ... :-) |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 15:25, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
[quote="r. z zaświatów"]AGH twierdzi, że pociąg jest na razie w formie przecieków.
@Pawel.Rodziewicz - hau hau hauuuuuu[/quote]
widzę, że anonimowym użytkownikom coś wyciekło albo przeciekło |
|
|