Autor |
Wiadomość |
Slaworow
|
Wysłany:
Nie 15:32, 22 Cze 2014 Temat postu: |
|
Kompleks Włodarz
|
|
|
k2t4s
|
Wysłany:
Śro 12:57, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
No to się dzieje ostatnio w tych Górach Sowich... D.K. celebryta i te jego "opowieści z krypty". Tylko patrzeć jak za niedługo zacznie brylować w podziemiach Osówki. Tylko niech nie zapomni wspomnieć jak to w latach 80 sztolnią pod uskokiem dotarł do metalowych drzwi... |
|
|
onibusek
|
|
|
EquinoX
|
|
|
sp3uca
|
Wysłany:
Pon 18:48, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
Slaworow napisał: |
Duże zainteresowanie poszukiwaczy wzbudza duży zawał na końcu hali znajdującej się na przedłużeniu sztolni nr 1, . Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zawał ten kryje dostęp do dalszych fragmentów podziemi, oraz do pewnej legendarnej [b]sztolni nr 5 |
Właśnie wróciłem z Kotliny Kłodzkiej i po Osówce i Książu w 2010 zaliczyłem w tym roku Włodarza. Udostępniony jest górny poziom chodników, aż do zalanej "hali". Zawał jest przekopany, a za nim mała komora i przodek. W komorze były zasypane resztki wagonika.
Nie widziałem tego w stanie "przed" więc nie mogę zweryfikować informacji uzyskanej od przewodnika.
Więcej szczegółów pewnie znają koledzy z tegorocznego zlotu Eksploratorów. Miały być wiercenia ale podobno Lasy Państwowe w ostatniej chwili cofnęły pozwolenia i wiercenia robiono w innym kompleksie (gdzie?)
Andrzej |
|
|
boczek
|
Wysłany:
Czw 22:52, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
No coż z tym usypaniem cytowałem czyjąś wypowiedź (nie pamiętam czyją). No ale sztolni tam nie ma. Bank. A z tym wytyczaniem miejsc na odwierty - zgodzę się. |
|
|
Bolek i Lolek
|
Wysłany:
Czw 19:55, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
Eee.. Zaraz powstanie kolejny mit o zaaginionej podziemnej budowli...
Tak jak pisałem zbocze nie jest usypane. To widać w odsłoniętej skarpie,tylko trzeba się przyjżeć. |
|
|
liverpl
|
Wysłany:
Czw 19:23, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
"Trafić w sztolnię nie mieli prawa skoro zbocze jest zapewne usypane ludzką ręką."
Ale na celowo przykrytą rumoszem "budowlę" -chyba tak? |
|
|
Bolek i Lolek
|
Wysłany:
Czw 16:48, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
A, to sorry!!! Myślałem że to inny Boczek, obrazek pod nikiem mnie zmylił
Zbocze nie jest usypane ludzką ręką tylko po prostu jest z mało zwięzłego materiału.Taki przekładaniec w dodatku mocno nawodniony.Sztolni raczej tam nie ma. A co do precyzji to cóż, średniowieczne metody wytyczania miejsc pod odwierty.
Jeszcze raz sorry za pomyłkę |
|
|
boczek
|
Wysłany:
Czw 15:18, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nie brałem udziału w akcji ;]. A tak btw, co ma precyzja do stwierdzenia z jakiego materiału jest zbocze? Trafić w sztolnię nie mieli prawa skoro zbocze jest zapewne usypane ludzką ręką. |
|
|
Bolek i Lolek
|
Wysłany:
Czw 13:32, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
Boczek, te wiercenia przeprowadził "Odkrywca" a SGP brało w tym tylko skromny udział,tak samo jak kilka innych figur które tam były.Jak to jest,bierzesz udział w akcji a nawet nie wiesz kto jest jej organizatorem? A tak po za tym to te wiercenia były że tak powiem...mało precyzyjne. |
|
|
boczek
|
Wysłany:
Czw 11:46, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
blazej82, ostatnie wiercenia przeprowadzone przez SGP pokazały, że południowe zbocze przy żabniku nie jest z litej skały lecz z luźnego materiału. To wyklucza istnienie sztolni w tym miejscu. Jedynym miejscem, gdzie takowa mogłaby się znajdować to zbocze wschodnie, przy czym jeśli byłaby usytuowana w tym miejscu, byłaby krótkim odcinkiem łączącym się z "jedynką" w części, którą aktualnie znamy, w której nie ma śladów po jakiejś bocznej odnodze. Jest jeszcze opcja że sztolnia idzie w kierunku południowo-wschodnim. Wtedy Twoja teza jest jak najbardziej słuszna. |
|
|
blazej82
|
Wysłany:
Wto 1:44, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
koleżanki i koledzy , skoro wiadomo że istnieje jeszcze jedna sztolnia w objekcie "włodarz" , wiadomo że sztolnia nr 1 to "wjazd" nr 2 (AII) ,jezeli załozymy że za zawałem sztolni obecnie nr 1 istnieją dalsze odcinki tuneli ,że do chodnika łączącego obecną 2 z 1 biegnie rywnoległy chodnik z 1 do ? , to ja na 99% typuje żabnik jako wejscie - nr 1 , przemawia tez za tym fakt zgromadzenia w jego pobliżu worków z cementem , to logiczne ze chcac wylać fundamenty pod dom nikt z nas nie zgromadziłby cementu na drugim końcu działki oddalonym jakies 200-300 metrów od wykopów , miejsce to posiada równierz widoczne pozostałosci ingerencji ludzkiej w zbocze , w jego pobliżu powstało kilka dosc ciekawych objektów infrastruktury naziemnej , w moim przekonaniu żabnik nie jest tylko zwykłym bajorkiem z rechocącymi żabami . Nie chce sie narazic na jakies głosy krytyki , ja tylko pisze o moich spostrzeżeniach , pozdrawiam wszystkich |
|
|
Slaworow
|
Wysłany:
Nie 21:47, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
Fragment książki Aniszewskiego i Zagórskiego ("Podziemny Świat Gór Sowich", Technol, Kraków 2006), dotyczący sztolni numer 5 na Włodarzu.
Podczas rozkopywania zawału natrafiliśmy na sporo części sprzętu budowlanego (kilofy, łopaty, świdry) oraz na duże ilości lasek donaritu wraz z odcinkami lontów, a także na same lonty (nawet 2-3 metrowe odcinki). Może to świadczyć o pośpiesznym zdetonowaniu ładunków w tym odcinku podziemi. Wystające z zawału w jednym miejscu pogięte szyny kolejki zdają się to potwierdzać. Obecnie prace w tym rejonie możliwe będą chyba dopiero po osuszeniu podziemi, jednak aby tego dokonać, trzeba będzie przekopać aż trzy zawały w sztolni nr 1. Blokują one bowiem odpływ wody z kompleksu, zalewając" go do głębokości 1,7 m w rejonie wartowni. Bez osuszenia podziemi ciężko będzie całkowicie spenetrować zawał i wyjaśnić tajemnicę Włodarza. Według wszelkich znaków zawał ten kryje dostęp do dalszych, dużych partii podziemi oraz sztolni nr 5 - największego mitu kompleksu Włodarz. Mitu, którego od kilku lat usilnie poszukują wszyscy siedzący" w temacie Gór Sowich.
Tak się złożyło, że jako jeden ze szczęśliwców miałem okazję widzieć fotokopie oryginalnych planów sztolni nr 5 oraz tego, do czego ona prowadzi. A prowadzi w bardzo ciekawe miejsca. Sztolnia ta dochodzi do systemu podziemnych komór, w których ulokowany został ośrodek badawczy, a dalej biegnie w kierunku serca Olbrzyma", do tzw. Centrum".
(...)
Wiadomo, iż wylot sztolni nr 5 znajduje się wyżej niż poziom znanych sztolni Włodarza, ale o ile wyżej - tego dokładnie nie wiem. Podobnie też nie znam odchylenia kierunku przebiegu względem sztolni nr 1. Wiem za to, że posiada połączenie poprzez korytarz komunikacyjny i wąską sztolnię odwadniającą ze znanymi nam podziemiami oraz że właśnie dlatego podziemny Włodarz zalany jest dziś wodą. Niech o prawdziwości tego, o czym piszę, świadczy fakt znalezienia kilka lat temu w sztolni nr 1 przez moich kolegów pewnej niepozornej blaszanej tabliczki. Ma ona następujący napis: A II. Wyjaśniam, że jest to tabliczka z numerem sztolni, a konkretnie z numerem wyjazdu z podziemi (A - Ausgang (wyjazd) II). Obecnie nazywamy ten tunel sztolnią nr 1, ale w rzeczywistości był on tunelem nr 2 w kompleksie Włodarza. Tunelem nr 1 jest mityczna (choć tak naprawdę istniejąca) sztolnia nr 5. |
|
|
Troll
|
Wysłany:
Sob 19:29, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
Dzisiaj w Jedlince odbyła się tzw. prelekcja autorska z okazji wydania książki Jacka Wilczura przez wydawnictwo „Technol” . Wiecie że są na świecie kolesie co na takie imprezy przychodzą ubrani jakby dopiero ze sztolni wyszli ,ups…. przepraszam nie ze sztolni ,bo na ubrankach jeszcze metki wiszą a na latarkach widnieje kod kreskowy z ceną buhahahaha |
|
|