Siłownia

Wysłany: Sob 8:16, 28 Mar 2009

tegroup napisał:

Ale co z tą gałązką?! Czemu nie ruszać?

ahtung minen Smile

Wysłany: Sob 12:21, 28 Mar 2009

A może to jakiś kluczowy element całej instalacji?

Wysłany: Sob 14:06, 28 Mar 2009

W powyższym temacie powiem tak:
1. Kanał wentylacyjny w podziemnych obiektach (typu schron) był inaczej budowany jak szyb.
2. Każdy poważny schron, bojowy a nawet cywilny był wyposażony w urządzenia filtracyjne i śluzy gazoszczelne.
3. Rury kamionkowe są tylko na krótkim odcinku zatopione w fundamencie, dalej są to kanały w litej skale. Nie można ich montować w odwiertach ze względu na kołnierz. Ponadto nie miało by to sensu. Ale pomocne było po wykonaniu odwiertów,- w trakcie wykonywania wylewki fundamentów, aby umieścić w kilkumetrowej płycie betonowej kanały powietrzne.
4. Przepuszczalność powietrza przez rury kamionkowe w tym wypadku jest bez znaczenia. Betonowy szyb też przepuszcza powietrze i co z tego ? Straty wynikłe z tego tytułu nie stanowią nawet ułamka procenta tłoczonego powietrza.

W bunkrze Hitlera pod Reichstagiem gdzie przebywała garstka ludzi zastosowano 6 zespołów filtrów x 3 filtry zespolone typu Wolfschlutz 2.

Tak wyglądał zespół filtrów na MRU dla podziemnych koszar na 100 osób, mimo zastosowania tam systemu wentylacji grawitacyjnej za pomocą wysokich kominów.
[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba tu nadmienic, że rozwiązanie to pochodzi z lat 1935, gdzie technika wojsk chemicznych i zwalczania skażeń poczyniła ogromne postepy w odniesieniu do 1944.

PROSZĘ O PRZYKŁAD PORZĄDNEGO SCHRONU BEZ ZESPOŁU FITRÓW. Dlaczego nie miało by ich być w Osówce ?

Wysłany: Sob 15:20, 28 Mar 2009

Które rury kamionkowe mają swój dalszy ciąg w litej skale?

pzdr
Konwenans

Wysłany: Sob 16:58, 28 Mar 2009

Rozumie że Osówka była schronem a reszta kompleksów nie ,tak ?Podczas ataku gazowego wszyscy w innych kompleksach zdychają a na Osówce siedzi sobie elita z bananami na gębach ,tak to miało wyglądać ?Tylko nie piszcie że inne kompleksy też miały mieć filtry ale….tralala , tralala .Mi osobiście pozostaje się dołączyć do pytania Konwenansa które to rury łączą się z kanałami w caliźnie ? ,bo jak rozumie takie kanały mogły byś tylko wykonane jako odcinki proste ,jeżeli Asia 1 wiesz gdzie ,to i wiesz w jakim kierunku .Doczekać się po prostu nie mogę na tą informacje .

Wysłany: Sob 17:04, 28 Mar 2009

Troll, a może w innych obiektach powstały lub miały powstać takie "siłownie"? Wink

Wysłany: Sob 19:19, 28 Mar 2009

Słuszna uwaga Lodołamacz. Obiekty Riese są w różnym stopniu zaawansowania, ale zapewne schron dla wodza był dalej posunięty w budowie jak np. Soboń. To że obiekty musiały posiadać stacje filtrów nie ulega wątpliwości, np. w Jugowicach zastosowano nie bez kozery śluzy gazoszczelne. Jest kwestią otwartą tylko czy wszystkie obiekty miały być wyposażone w takie stacje jak Osówka. Czy wszystkie miały mieć ochronię nie tylko przed atakiem chemicznym, ale i jądrowym.

PS: W schronach Obersalzbergu były filtry tradycyjne, nie było ochrony na wypadek broni jądrowej. Ale zainstalowano tam inną ciekawostkę, system zadymiania. Riese to co innego, była to ostatnia z budowanych kwater, w założeniach najnowocześniejsza.

Wysłany: Sob 19:36, 28 Mar 2009

Które rury kamionkowe mają swój dalszy ciąg w litej skale?

Wysłany: Sob 19:54, 28 Mar 2009

Aust nie jest to takie proste. Kamionki zasilały wąskie wiercone szyby podobne do tego eksplorowanego w Jugowicach przez J. Krauze. Wiercenie szło szybciej jak kucie szybu o kilku metrowej średnicy szybu. Kto pracował profesjonalną wiertnią w górach to wie. Problem jest taki że kanały wentylacyjne (szyby ) nie są osiowe. Jest to podyktowane względami bezpieczeństwa, bomba która trafiła by w szyb tradycyjny dokonała by ogromnego zniszczenia na dole. Dlatego szyby wentylacyjne w podziemnych kompleksach były łamane. Polecam raporty CIOS i tam publikowane przekroje szybów. Szyby wiercone były jeszcze bezpieczniejsze bo prawdopodobieństwo trafienia w taki szyb bombą dużego kalibru spadało praktycznie do zera. Jednocześnie uszkodzenie jednego odwiertu nie odcinało dostępu do wyrobisk bo funkcjonowało pozostałe siedem kanałów.
Jednak nie da się trafić z góry w szyb wiercąc w świetle kamionki, aby trafić trzeba mieć dokładny plan fundamentu, każda Kamionka ucieka pod innym kątem. A jego wiercenie nie jest takie proste bo właśnie z tych względów jest on bardzo gruby i solidnie zbrojony. Głowica do skały musisz przejść między zbrojeniem, tego nie da się zrobić na pałę.

Które mają dalszy ciąg w litej skale ? Wszystkie pionowe dużej średnicy. Tworzą dwa systemy, wdechowy i wydechowy.

Wysłany: Sob 20:43, 28 Mar 2009

Asia1 napisał:

wąskie wiercone szyby podobne do tego eksplorowanego w Jugowicach przez J. Krauze.

Chcesz mnie wkurwić w ten piękny wieczór ale za stary jestem na takie cienkie zaczepki Wink

Czy osobiście namacalnie stwierdziłeś istnienie takiego wąskiego szybu na siłowni Question

Wysłany: Sob 20:58, 28 Mar 2009

Aust nie wiem kto kopał personalnie w Jugowicach, bo mnie to nie interesuje. Interesowało mnie tylko dokładne połorzenie szybu i jego wymiary (czyli foty i JPS). Było wtedy dla mnie istotne czy, trafiono na kanał wentylacyjny, czy techniczny odwiert dla kabla energetycznego. Notabene to ja te miejsce typowałem Jackowi.
Nie wiem co rozumiesz pod kątem namacalne stwierdzenie. Czy oglądanie szybu 60 lat po wojnie, czy oglądanie go w dokumentacji obiektu. Widziałem je na dokumentacji, szybów jest 16 ustawionych symetrycznie na siatce kwadratów.

Wysłany: Sob 21:04, 28 Mar 2009

Więc widziałeś oryginalną dokumentacje siłowni Question

Wysłany: Sob 21:08, 28 Mar 2009

Widziałem, była przecież kilka lat temu do kupienia. Krążyła o tym informacja na forach, nie było chetnych bo były to kopie.

Wysłany: Sob 21:17, 28 Mar 2009

Jeśli pytam o oryginał to nie mam na myśli kopi... Skoro kopie to mogły być sfabrykowane czyli wartość informacji zaczerpnięta z takiej dokumentacji jest wątpliwa.
Czyli wracamy do punktu wyjścia i mógł być to tak samo zespół filtrów jak i szybkowar.

Wysłany: Sob 21:29, 28 Mar 2009

Aust raczej pozyskanie orginałów nie wchodziło w rachube, zostały w stosownym archiwum. Dzięki temu istnieje możliwośc weryfikacji planów. Po drugie komu by chciało się fałszować kilkaset wymiarowanych rysunków technicznych, gdzie mozna było kazdy plan zweryfikowac z tym co jest dostepne w terenie. Laughing