|
|
Autor |
Wiadomość |
Pawel.Rodziewicz
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nuernberg-Erlangen
|
Wysłany:
Czw 10:43, 29 Sie 2013 |
|
snipeeeee
ok, rozumiem, wkleiles tylko tekst innej (znanej mi zreszta) osoby,
ktora to napisala na swoim fb.
Sprawa tego rzekomego tunelu zajmowalo sie do tej pory mnostwo osob.
Nawet ksiazka na ten temat powstala. Ile na to kasy (lewej i prawej) poszlo to juz inna sprawa ;-) Popytajcie w Jelonce kto w ten 'projekt' zainwestowal to sie zdziwicie heh
Wrzawa dzisiejsza wokol tego tematu mnie tez jakos nie zaskakuje. Takie to dzis czasy,
ze kazde info z sieci jest traktowane jako pewnik (prawdopodobienstwo zaczyna sie
sumowac a przestaje byc iloczynem), ludziom sie nie chce nawet
zorientowac w temacie, popytac kogos kto sie zajmowali tematem wczesniej,
nie mowiac juz o poszukaniu w archiwum chocby skrawka dokumentu, ze
taki tunel mogl istniec. Jesli komus nie chce sie samodzielnie myslec a jedynie
absorbuje podane info, to czeka go nagroda adekwatna do wlozonego wysilku intelektualnego. |
|
|
|
|
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 11:29, 29 Sie 2013 |
|
Problem w tym, że ekipa pana Figla, ma ten problem, że konsekwentnie ignoruje wszystkie informacje, o tym że dany obiekt może nie istnieć.
A z drugiej strony, z uporem godnym lepszej sprawy, trzyma się relacji niezbyt wiarygodnych osób. Albo osób o niezbyt szerokiej wiedzy w danej dziedzinie. Na przykład - co z tego, że ktoś przeczesał na tej górze każdy kawałek skały, a na przykład nie ma pojęcia o historii rejonu, albo chce badać sprawę pod kątem rozśrodkowania przemysłu w Trzeciej Rzeszy, a nie zna/ nie ma dostępu do odpowiednich wytycznych technicznych. Bo "bunkrów" moi panowie, się nie buduje w ten sposób, że przychodzi majster i woła na placu; "Hans, tu mi postaw ściankę trzy metry, a tam cztery!". To samo z innymi rzeczami. Do takich analiz musi siąść grupa fachowców w każdej z tych dziedzin, które już wymieniłem. A fachowcy u Figla ? Przy piwie, facet który opowiada że ma rozkaz budowy metra we Wrocławiu w 1943 roku, i drugi facet z mapą pomazaną markerami i zerową wiedzą o rozwoju kolejnictwa i umocnień we Wrocławiu - to ma być wiarygodne ?
A pan Bogusław W., jeśli ktoś jeszcze nie zauważył, nie zajmuje się odkrywaniem żadnych tajemnic tylko ZARABIANIEM PIĘNIĘDZY - i mówię wam, (ekipo Figla) będziecie czekać na nowe odcinki programów pana Bogusława jak głodny pies na michę. A pan Bogusław w końcu pokaże odcinek o Piechowicach, polata trochę helikopterem, pojeździ georadarem, poopowiada trochę historyjek, jeszcze bardziej mrocznych, i bardziej wiarygodnych niż to potrafi pan Figiel, i na tym koniec. Ale obejrzycie, cały odcinek z otwartymi gębami, i będziecie się niecierpliwić oglądając reklamy pieluch i podpasek, które będzie Polsat puszczał, podczas tego jakże interesującego widowiska. Polsat dostanie "pieniążki", pan Bogusław dostanie swoją dolę, i złoty pociąg pojedzie dalej. Na tym właśnie polega złoty pociąg, żadnych mrzonek panowie ! |
|
|
|
|
snipeeeee
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:42, 31 Sie 2013 |
|
hehe widze ze zasada jest taka
Ci co cos wiedza siedza cicho i nic nie pisza nie puszczaja pary z geby
Ci co nic nie wiedza i nie maja zielonego pojecia wysmiewaja
Ci co cos tam wiedza probuja wchodzic w dyskusje
@BSWolf twoje slowa po czesciu juz sie sprawdzaja ekipa Pana W juz smiga georadarem i lata helikopterem
Pozdr. |
|
|
|
|
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:35, 31 Sie 2013 |
|
|
|
|
snipeeeee
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 20:02, 01 Wrz 2013 |
|
@ BSWolf to co napisalem jest duzym uogolnieniem i pisalem to troszeczke w innm kontekscie.
Przykład kilka lat temu byla ta sama sytuacja duzo osob bylo sceptyczne nastawionych do Bolkowa tam tez przewinely sie tabuny eksploratorow itd itd ludzie smiali sie wyszydzali wyzywali od nienormalnych pewne osoby i nagle wyszlo to co wyszlo ze tam jest obiekt pod wzgorzem ryszarda.
I tak bylo ze Ci co wiedzieli siedzieli cicho
Ci co nic nie wiedzieli wysmiewali (chodzi o wiedze ze tam jest obiekt)
Mysle ze wiecej inf pojawi sie po zlocie 13-15
pozdrawiam |
|
|
|
|
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 22:19, 01 Wrz 2013 |
|
Widzisz Snipeee, takie tematy, jak Bolków, w pewnym sensie Riese, niektóre aspekty "spraw wrocławskich", wyszły bezpośrednio po wojnie, z wielu źródeł na raz. O Bolkowie nawet jak mnie pamięć nie myli, są relacje w dokumentach po PPT.
Te mniej wiarygodne tematy, pojawiają się na długo po zakończeniu wojny - Podziemny Wrocław, Piechowice, Lubiąż - im dalej od wojny tym więcej takich tematów. I tym mniej źródeł z których te tematy wypływają.
Zobacz, Sobiesz to zasługa jednego Podsibirskiego. Lubiąż to z kolei Siorek.
Nie wiem czy znasz Piechowice, ja trochę znam, może każdego kamienia tam nie przewróciłem, ale nawet teraz, po dobrych paru latach wyrysowałbym sztolnie które tam są z pamięci. Po co tworzyć w jednej górze dwa oddzielne systemy - jeden maluteńki, a drugi przewyższający wielkością wszystkie inne obiekty tego typu wybudowane na Śląsku ? |
|
|
|
|
Pawel.Rodziewicz
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nuernberg-Erlangen
|
Wysłany:
Pon 12:31, 02 Wrz 2013 |
|
snipeeeee napisał: |
Przykład kilka lat temu byla ta sama sytuacja duzo osob bylo sceptyczne nastawionych do Bolkowa tam tez przewinely sie tabuny eksploratorow itd itd ludzie smiali sie wyszydzali wyzywali od nienormalnych pewne osoby i nagle wyszlo to co wyszlo ze tam jest obiekt pod wzgorzem ryszarda.
I tak bylo ze Ci co wiedzieli siedzieli cicho
Ci co nic nie wiedzieli wysmiewali (chodzi o wiedze ze tam jest obiekt)
pozdrawiam ;) |
w Bolkowie byly papiery z Niemiec na to co pod gora Ryszarda i wiadomo bylo dokladnie z planu co i jak - to sa fakty
a pozniej MITY
Lubiaz - mityczna podziemna fabryka (S.P. major S. Siorek), w Piechowicach Zloty Pociag (Pan W. Podsibirski), na to nie ma zadnego dokumentu! i mysle, ze odnoszenie sie do Bolkowa jako przykladu do porownania jest bledne. Gdyby istnial chocby jakis slad dokumentu, ze cos takiego istnialo jak fabryka podziemna w Lubiazu czy Zloty pociag to mysle, ze zamiast usmiechu, kazdy by z uwaga sledzil temat.
BSWolf to dobrze podsumowal, do kogo ten zloty pociag jedzie :-) |
|
|
|
|
Darling
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 15:24, 02 Wrz 2013 |
|
Pawel.Rodziewicz napisał: |
snipeeeee napisał: |
Przykład kilka lat temu byla ta sama sytuacja duzo osob bylo sceptyczne nastawionych do Bolkowa tam tez przewinely sie tabuny eksploratorow itd itd ludzie smiali sie wyszydzali wyzywali od nienormalnych pewne osoby i nagle wyszlo to co wyszlo ze tam jest obiekt pod wzgorzem ryszarda.
I tak bylo ze Ci co wiedzieli siedzieli cicho
Ci co nic nie wiedzieli wysmiewali (chodzi o wiedze ze tam jest obiekt)
pozdrawiam |
w Bolkowie byly papiery z Niemiec na to co pod gora Ryszarda i wiadomo bylo dokladnie z planu co i jak - to sa fakty
a pozniej MITY
Lubiaz - mityczna podziemna fabryka (S.P. major S. Siorek), w Piechowicach Zloty Pociag (Pan W. Podsibirski), na to nie ma zadnego dokumentu! i mysle, ze odnoszenie sie do Bolkowa jako przykladu do porownania jest bledne. Gdyby istnial chocby jakis slad dokumentu, ze cos takiego istnialo jak fabryka podziemna w Lubiazu czy Zloty pociag to mysle, ze zamiast usmiechu, kazdy by z uwaga sledzil temat.
BSWolf to dobrze podsumowal, do kogo ten zloty pociag jedzie |
Pawel.Rodziewicz, a jak myślisz, skąd Siorkowi wziął się Lubiąż? |
|
|
|
|
Nabuchodenozor
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
|
Wysłany:
Pon 17:29, 02 Wrz 2013 |
|
snipeeeee napisał: |
hehe widze ze zasada jest taka
Ci co cos wiedza siedza cicho i nic nie pisza nie puszczaja pary z geby
Ci co nic nie wiedza i nie maja zielonego pojecia wysmiewaja
Ci co cos tam wiedza probuja wchodzic w dyskusje
@BSWolf twoje slowa po czesciu juz sie sprawdzaja ekipa Pana W juz smiga georadarem i lata helikopterem
Pozdr. |
a) żeby puścić parę z gęby, trzeba na początku coś wiedzieć
b) żeby wyśmiewać trzeba już wiedzieć znacznie więcej
c) żeby wchodzić z kimś w dyskusje wiedzieć nie potrzeba wiele
A tak na poważnie. Bolków budził skrajne emocje i rozbudzał przez lata wyobraźnie. Niemniej przybrało to kuriozalną formę. W efekcie jedno z ciekawszych odkryć eksploracyjnych, minęło bez specjalnego echa i zakończyło się niczym. Bo pitoleniem o służbach specjalnych, czających się za każdym krzakiem strażnikach, niebotycznych skarbach i tajnych technologiach takich spraw się nie załatwia. Jest to fajne do publikacji czy filmu, ale dla urzędników, z którymi chce się robić interesy to oznaka niezrównoważenia psychicznego. Uwaga, w Piechowicach ten scenariusz się powtarza od 20 lat... |
|
|
|
|
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:14, 02 Wrz 2013 |
|
No to właśnie przecież specjalnie piszę - na temat Bolkowa, niektórych rzeczy we Wrocławiu, i każdego innego wiarygodnego tematu, są jakieś dokumenty.
Dla tematów niewiarygodnych jest tylko i wyłącznie relacja ustna, albo jakieś nieudolnie sfabrykowane pseudo dokumenty. |
|
|
|
|
snipeeeee
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:10, 02 Wrz 2013 |
|
Panie Pawle oczywiście po fakcie można tak pisać "były dokumenty" ale pragnę przypomnieć, że jak one się pojawiły to i tak nikt nie miał 100% pewności, że to Bolków.
Po drugie nawet jak bylo wiadomo, że prawdopodobnie jest to plan sztolni pod wzg. Ryszarda a nie zostalo to potwierdzone wiekszosc znawcow i tak negowalo, że to nie tam. Od pojawienia się tych planow minelo ohoho jak Pan M się dokopal wreszczie i potwierdzil.
Nabuchodenozor ciekawie zauwazyl LEHM sie pojawil i znowu cisza.
Wracając do Sobieszowa i odpowiadajac na pytanie BSWolfa chodzilem kiedys na Sobieszowie 3 dni mieszkajac na Grzybowcu. Ogolnie uważałem, że tam nic więcej już się nie odkryje. W tym czasie w szklarskiej na jakiejs rocznicy kolejarskiej spotkalem przypadkowo maszyniste, ktory jezdzil na trasie jelenia szklarska zaraz po wojnie.
Jakie bylo moje pierwsze pytanie zadane temu panu?
Czy pamięta odcinek Sobieszów - Piechowice i czy moglby powiedziec czy zauwazyl jakiekolwiek slady po instalacji kolejowej odchodzacej od toru glownego.
Powiedzial, że nie bylo na tym odcinku najmniejszych sladow żeby tam cos bylo. Oczywiscie rozmawialismy o konkretnym odcinku i starszy Pan wiedzial tez skad moje pytania.
Zastanawiam się tylko dlaczego temat wciaż żyje Podsibirski, teraz Figiel i Woloszanski ??? moze cos w tym wszystkim jest???
Wklejam jeszcze raz link do Kolegi TW kolejofila bo widzę, że uzupełnił wpis o nowe elementy.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:54, 02 Wrz 2013 |
|
Temat żyje, bo "tam gdzie drwa rąbią, wióry lecą". Ludzi wydają kasę na te pseudo-poszukiwania, a tam gdzie przewalane są grube setki tysięcy, i dobra pensja do kieszeni wpadnie.
A i można na telewizji zarobić, jakieś broszurki napisać - czasem kolegów z pracy poniżyć w telewizji, albo ogólnopolskim dzienniku. Po to się właśnie ciągnie takie mityczne tematy.
Złoty pociąg musi jechać ! |
|
|
|
|
Nabuchodenozor
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
|
Wysłany:
Pon 23:30, 02 Wrz 2013 |
|
Ano mega zdechły temat "Złotego pociągu" zmartwychwstał po 12-15 latach całkowitego niemal niebytu. Wydawałoby się, że wystarczająco skompromitowany, na tysiące sposobów opisany i przeanalizowany na tyleż samo. Czy to w takim razie amnezja? Raczej nie, bo w tym czasie wyrosło całe pokolenie, albo dwa ludzi, którzy nigdy o tym nie słyszało, więc można go na nowo sprzedać. I tu rola p. Bogusława, który odkrywa Dolny Śląsk i jego tajemnice praktycznie dla nich i dla siebie od nowa, bo wcześniej ponoć ostro się wzdrygał tą tematyką, praktycznie przez 20 lat jej nie ruszając. Pewnie dobrze sie przy tym bawi i święcie wierzy we wszystko co przetrawi. Jest tez przykladem, że nie potrzeba jakiejś specjalnej wiedzy, czy wnikliwości aby o tych naszych historyjkach ciekawie opowiadać. P. Figiel dodatkowo bez owej wiedzy i wnikliwości sprawił, ze nawet stare wygi zaczęły wątpić w to co dotychczas było jasne. Ot siła retoryki i charakteru. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 10:52, 03 Wrz 2013 |
|
Darling napisał: |
Pawel.Rodziewicz napisał: |
snipeeeee napisał: |
Przykład kilka lat temu byla ta sama sytuacja duzo osob bylo sceptyczne nastawionych do Bolkowa tam tez przewinely sie tabuny eksploratorow itd itd ludzie smiali sie wyszydzali wyzywali od nienormalnych pewne osoby i nagle wyszlo to co wyszlo ze tam jest obiekt pod wzgorzem ryszarda.
I tak bylo ze Ci co wiedzieli siedzieli cicho
Ci co nic nie wiedzieli wysmiewali (chodzi o wiedze ze tam jest obiekt)
pozdrawiam |
w Bolkowie byly papiery z Niemiec na to co pod gora Ryszarda i wiadomo bylo dokladnie z planu co i jak - to sa fakty
a pozniej MITY
Lubiaz - mityczna podziemna fabryka (S.P. major S. Siorek), w Piechowicach Zloty Pociag (Pan W. Podsibirski), na to nie ma zadnego dokumentu! i mysle, ze odnoszenie sie do Bolkowa jako przykladu do porownania jest bledne. Gdyby istnial chocby jakis slad dokumentu, ze cos takiego istnialo jak fabryka podziemna w Lubiazu czy Zloty pociag to mysle, ze zamiast usmiechu, kazdy by z uwaga sledzil temat.
BSWolf to dobrze podsumowal, do kogo ten zloty pociag jedzie |
Pawel.Rodziewicz, a jak myślisz, skąd Siorkowi wziął się Lubiąż? |
że odezwę się niepytany:
Siorek znalazł w archiwum Wrocławkim mapę z naniesioną linią energetyczną 20kV poprowadzoną do Lubiąża. Linię tę poprowadzono nie tylko do klasztoru ale do pobliskiego gospodarstwa rolnego oraz starej cegielni. Siorek uznał, że coś jest na rzeczy, dalej sprawy potoczyły się same (zjawisko kuli śnoieżnej). Szkopuł w tym, że większość linii energetycznych w okolicznych miejscowościach miało taką wartość. |
|
|
|
|
Pawel.Rodziewicz
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nuernberg-Erlangen
|
Wysłany:
Wto 11:31, 03 Wrz 2013 |
|
snipeeeee napisał: |
Panie Pawle oczywiście po fakcie można tak pisać "były dokumenty" ale pragnę przypomnieć, że jak one się pojawiły to i tak nikt nie miał 100% pewności, że to Bolków.
Po drugie nawet jak bylo wiadomo, że prawdopodobnie jest to plan sztolni pod wzg. Ryszarda a nie zostalo to potwierdzone wiekszosc znawcow i tak negowalo, że to nie tam.
|
kto negowal istnienie Lehm'a i obsmiewal ten negowal i teraz cicho siedzi.
Plany Lehm'a przywiozl do Polski z Niemiec Piotr Kruszynski i wiadomo bylo co/gdzie itp.
Zacytuje jeszcze raz:
snipeeeee napisał: |
Od pojawienia się tych planow minelo ohoho jak Pan M się dokopal wreszczie i potwierdzil.
|
bo na to potrzeba funduszy! prosta sprawa...
zapytajcie wlasciciela "Margo" ile kosztowalo odkopanie 1m biezacego sztolni na Gontowej.
snipeeeee napisał: |
Nabuchodenozor ciekawie zauwazyl LEHM sie pojawil i znowu cisza.
|
cisza w temacie tez jest prosta do wyjasnienia, zadnej sensacji tu nie ma. Mozliwosc prezentacji i wypromowania pieknego obiektu zostala zaprzepaszczona. Napisze znowu ...
Polacy nic sie nie stalo...nic sie nie stalo...
(Troll mnie zaraz obrzuci inwektywami, wiec moja aktywnosc w tym watku zamykam).
Darling napisał: |
Pawel.Rodziewicz, a jak myślisz, skąd Siorkowi wziął się Lubiąż?
|
Darling -"Kochanie", dzis nie nazywasz mnie niemieckim agentem? wow
jest swietna ksiazka na ten temat Jacek M. Kowalski, Robert J. Kudelski, Zbigniew Rekuć "Wojenne sekrety Lubiąża", moze warto zainwestowac?
na koniec napisze jeszcze mala ciekawostke - S.P. major S. Siorek pelnil funkcje specjalisty do spraw niemieckich... maly szczegol , ze sam nie znal tego jezyka na tyle, zeby swobodnie rozmawiac i mial tlumacza... w sumie mnie to nie dziwi, bo kilku autorow ksiazek o Riese nie odwiedzilo nigdy zadnego archiwum, nie mowiac juz o zagranicznym....dla mnie wszystko w temacie! |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |