Jelenia Góra i jej obiekty

Zapewne temat wałkowany wielokrotnie na wielu forach lecz wydaje mi się, że nie powinno go zabraknąć i tu. Mianowicie Jelenia Góra jak i jej sąsiednie miejscowości należały niewątpliwie do ważnych elementów produkcji zbrojeniowej III Rzeszy. Druga sprawa, że jest wiele obiektów niekoniecznie przeznaczenia produkcyjnego lecz choćby schronów. Należy tu przytoczyć schron pod dawnym szpitalem obecnie Hospicium Caritasu, schron w piwnicy Orbisu (1go Maja), wzgórze Kościuszki jeśli de facto był to schron i inne. Liczę na rozwinięte tego wątku. Pozdrawiam

No kolego temat rzeka...
O Jeleniej można dużo pisać, bardzo dużo... Jeśli chodzi o schrony to jest jeszcze kilka... Wzgórze Kościuszki jak najbardziej schron ze szpitalem.
Jeśli chodzi o inne obiekty to oczywiście fabryki. Celwiskoza, Askania Werke, tereny Jelfy i JZO. Budynki służące zakwaterowaniu więźniów i robotników przymusowych, dawne dwa poligony, Góra Szybowcowa... Jest tego ogrom i praktycznie każdy obiekt albo ich grupa powinny być oddzielnie opisywane...

Dokładnie tak, dlatego przyszło mi do głowy aby na tym forum zająć się nieco Jelonką. Temat absolutnie rzeka Smile

Mógłbyś rozwinąć temat Jelfy i JZO? Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o JZO to jako zakłady optyczne powstało w 39 roku. Wcześniej produkowano podzespoły do elektrowni wodnych i maszyn parowych. W 43 roku uruchomiono produkcję, która przeznaczona była głównie dla wojska. Zakłady już we wrześniu 45 zostały uruchomione ponownie przez Polaków. Na terenie zakładów było kilka obiektów podziemnych, głównie magazynów. Również jedna z hal fabrycznych miała mieć swoją część podziemną. Co do Jelfy to krążą jakieś słuchy o tym, że gdzieś tam mają być jakieś podziemia, tylko kłopot w tym, że firma w tym miejscu działa od 47 roku, a wcześniej produkcja odbywała się w Piechowicach. W tamtych okolicach ma się znajdować jeszcze jeden schron (nie licząc tego dla dworca) oraz ukrycia w piwnicach kamienic (strzałki wskazujące drogę są jeszcze widoczne).

W zeszłym roku inwentaryzowałem tam szczelina przeciwlotniczą. Przy jakiejś szkole, dawniej jednostce wojskowej. Zwykły obiekt tego typu, ale ciekawostka polegała na tym, że w całym długim obiekcie nasypano ziemi i tłucznia po sam sufit.

Wolf to było pewnie na terenie Kolegium Karkonoskiego, czyli byłej jednostki i szkoły radiotechnicznej. Zasypano pewnie po to, żeby jakiś dzieciak nie wpadł, albo bezdomni nie siedzieli, bo dzielnica obok długie lata miała kiepską reputację. Teren tej jednostki jest z resztą bardzo ciekawy. Może nie ma tam jakiś wielkich tajemnic, ale budynki bardzo fajnie się prezentują. Kilka posiada schrony w piwnicach. Obecnie teren jest otwarty i można sobie pospacerować. A za budynkami na zachód w lesie można znaleźć starą strzelnicę. I taka ciekawostka: Bogusław W. zwany "Autorytetem wszelakim" strasznie się rozwodził nad stacjonowaniem w Jeleniej w schronie pod wzgórzem Kościuszki grupy kryptologów niemieckich. Tylko, że w rzeczywistości ci kryptologowie siedzieli sobie wygodnie właśnie w budynkach wspomnianej jednostki wojskowej Wink

Kondi - ta szczelina nie była zasypana, tak jak to się zazwyczaj robi - przy wejściach. Nic z tych rzeczy, wyjątkowo długą i technicznie dobrze zachowaną szczelinę bardzo pieczołowicie wybebeszono, a następnie niezwykle pracochłonnie CAŁY schron od początku do końca zasypano tłuczniem.
Schron pod Wzgórzem Kościuszki nie jest zdaje się ukończony ?

I tu podjąłeś ciekawą kwestię. Wszystko zależy od tego jaki etap budowy przyjmiemy. Początkowo planowano zaadoptowanie średniowiecznych piwnic i wybudowanie trzech wejść ze strażnicami, jednego szybu wentylacyjnego, instalacji wod-kan i przyłączy energetycznych i telefonicznych. Schron miał pomieścić 2 tyś osób. Ostatecznie schron miał mieścić 6 tyś i mieć jeszcze kilka wejść szybów i studnię rezerwową. I tego już nie wykonano. Nie zdążono wykuć wszystkich chodników, ale z tego co mi wiadomo to węzeł sanitarny już działał.
A ta szczelina jest na terenie jednostki pod Jeleniami czy na terenie Kolegium Karkonoskiego??

Szczelina była chyba na terenie Kolegium. Ten obiekt już nie istnieje, teraz stoi tam hala sportowa.

To już wiem gdzie:) Wolf a może wiesz jak długo w Polsce różnego rodzaju schrony, ukrycia itp były utrzymywane w gotowości po wojnie?

To zależy jakie i gdzie. W 1951 powstał TOPL, już wówczas cała masa obiektów zleciała z ewidencji budowli zdatnych do ochrony ludności. Ale też sporą część z zastanych, nawet ukryć piwnicznych dostosowywano do wymogów nowoczesnego pola walki. Szczeliny przeciwlotnicze były jeszcze przewidywane do wykorzystania w charakterze ukryć w przepisach z lat 80. We Wrocławiu dopiero w latach 90' szczeliny zaczęto masowo wykreślać z ewidencji budowli zdatnych do wykorzystywania. Ale inne obiekty pozostają, przynajmniej teoretycznie, w linii po dziś dzień.

No właśnie teoretycznie... Podejrzewam, że w tej chwili to byłaby dupa blada. Tym bardziej, że nawet nie wiadomo gdzie schrony są Wink

A wracając do Jeleniej to jeśli chodzi o schrony to są według mnie dwa zasługujące na uwagę. Jeden na ul. Ptasiej - miał służyć Urzędowi Miejskiemu i posiadał stosownie umeblowane gabinety, a drugi na ul. Żeromskiego i tu pytanie czy ktoś wie jak on w środku wygląda?? Jestem ciekaw, gdyż był to podziemno-polowy szpital.

Kondi87 to dobre pytanie odnośnie schronu pod Hospicjum. Sam ciekaw jestem wnętrza lecz niestety moja ciekawość jest nadal niezaspokojona. Koleżanka mieszkała obok i mówiła, że była wewnątrz ale poza kilkoma salami nic specjalnego. Ponoć jak wspomina to nie duży obiekt. Biorę poprawkę jedna na to co mówiła gdyż to zupełny laik w kontekście tej tematyki. Tym bardziej kobieta cokolwiek to znaczy. Pytanie z innej beczki. Czy ktoś zna jakąś bliższą historię związaną z (podobno) lotniskiem polowym w bliskim sąsiedztwie kopalni Majewo? Ponoć istniało ale to powielanie czyiś informacji zupełnie nie potwierdzonych. Pytanie ile w tym prawdy. Z logicznego punktu widzenia to raczej mały ten obszar. Czyżby kolejne opowieści dziwnej treści?

Jeżeli mówimy o obiekcie Majewo to wkraczamy na bardzo grząski teren. Tamte strony to ogólnie obszar działania Bojkopisarza Wink

Poniemiecie samochody w szybach wydrążonych po wojnie, podziemna fabryka pod lotniskiem, podziemna fabryka za hurtownią Eurocash, szyby windowe w szczerym polu, skrytki, schowki, wszystko zalane, zaminowane, wysadzone i strażnicy biegają w sztafecie z Wilkołakami... Ogólnie totalne bzdury podobne to tych jakie ktoś kiedyś o Budnikach opowiadał. Z resztą ja nie wiem czy info o tym lotnisku nie wyszło z tamtego forum... W tej chwili nie jestem pewien, ale to sprawdzę, natomiast wyrobisko w tamtym miejscu to chyba efekt pracy R-1. Co do samego lotniska to ja osobiście w to nie daję wiary, natomiast znam osobę, która jeszcze niedawno włożyła sporo pracy w oczyszczenie ziemi ze złomu jaki tam zalegał i trochę blach alu wyciągnął... Według mnie jeśli tam jakieś samoloty były to raczej to było coś na zasadzie parkingu... Takie przypadki się zdarzały, że samoloty były parkowane spory kawałek od lotniska między drzewami....

Nie nie Majewo mnie nie obchodzi. Zwykła uranówka, której dorobiono legendę czytaj bajkę. Mam na myśli lotnisko w pobliżu na łące. Niby są tam wybudowane mosty betonowe nad strumykiem. Konstrukcja tych mostów budzi podziw bo kto by budował nad zwykłym strumyczkiem tak solidne betonowe konstrukcje. Dawno temu gdzieś o nim wyczytałem na jakiejś prywatnej stronie. Nie interesują mnie fanty, bo ich zapewne już nie ma jeśli nawet były. Po prostu zastanawia mnie czy ono było faktycznie i w jakim celu to wszystko. Nieopodal Majewa i sztolni Bobrów (opisanej na tym forum) jest niewielka sztolnia przypuszczam, że próbna bo ma może ze 5 metrów. Nie wiem czy w dół aby czegoś nie ma bo jest śmietnik.