Jaskinia Nowa - Góra Połom - Wojcieszów

Przepiękna jaskinia.. naprawde będzie to pozycja nr 2 do zaliczenia dla każdego ET Smile

Tuż za J. Imieninową.
Są 3 odcinki linowe z wiszącymi linami, srodkowy odcinek ma podwojna line speleo i nylonowa - nylonowa sie przydaje pozniej do wrzucenia w boczna dziure do zejscia do niej i wychodzenia. Ostatni odcinek linowy najbardziej Hard - prawie pionowo i na poczatku nie ma jak sie zaprzec.
Slepa odnoga w wielkiej sali to istne muzeum glinowych potworkow Wink

Rzezby ludzi, ktorzy tam kiedys weszli, w galeri sa pokazane, ale niestety ten obiektyw nie uchwycil za dobrze szczegolow.. na zywo wygladaja znacznie lepiej Wink

Ogolnie duzo czolgania, duzo wdrapywania. W sumie 2,5h w srodku w 3 osoby gdzie pol godziny lepilismy glinowe ludziki ;P

Do Nowej pojechaliśmy w 3 osoby - z DT - WPR a z ET Orlando i ja Wink

Wszystkie zdjecia na:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jaskinia bardzo przyjemna chociaż momentami trudna technicznie. Wydaje się być idealnym miejscem treningowym dla osób zaczynających przygodę z tego typu obiektami. Fajnie by było gdyby nadgorliwi ludzie spod znaku "zakratujmy cały świat" oszczędzili to miejsce przynajmniej w sezonie wiosna-jesień kiedy latające myszy nie śpią.
Bardzo sympatyczna jest ta galeria ludzików z gliny. Ciekawe kto ulepił pierwszego glinowego stworka Smile

Jaskinia ma tradycje. Właśnie owe ludziki do niej należą. Każdy kto jest w jaskini po raz pierwszy zobowiązany jest do zostawienia takiego stworka. Z opowiadań dziadków mogę wywnioskować, że 20 lat temu było już wiele takich diabełków w Nowej(:
Naszczęście nie ma jeszcze kłódki na kracie do tej jaskini.
Z tych rejonów jaskinią naprawde techniczną jest jeszcze jaskinia błotna, o ile ktoś nie idzie na łatwiznę i podczas przejścia nie jest ona poręczowana, ponieważ w tym wypadku można to zaniedbać.

W Nowej po raz pierwszy byłem 16 lat temu, wtedy jak pamiętam, diabełków było raczej niewiele, dominowały za to fallusy... No i dziewoja była oczywiście, ale kompletna, w pozycji horyzontalno-ginekologicznej Very Happy

No i nie wiem, czy wiecie, Nowa dorobiła się artykułu w polskiej wersji Playboya Laughing

Z tego co analizowałem kiedys to końcowe, górne partie Nowej podchodzą
ku dolnym partiom Szczeliny Wojcieszowskiej - nawet był taki zamysł by spróbowac wyeksplorować to połaczenie o ile istnieje - wtedy powstałby
duzy trawers jaskiniowy. Ale pewnie na domysłach tylko to pozostanie.

la bomba ?

kamieniołom "zerówka" widziany ze stoku w którym znajduje się otwór jaskini nowej (no, może zdjęcie jest zrobione trochę za bardzo z lewej strony tego stoku : )

rat, nie brałeś przypadkiem udziału w speleomistrzostwach?

Byłem tam już wiele razy ale sentyment zawsze zostanie .Jedna z pierwszych jaskiń na bobrowym kursie

Kalosz napisał:

rat, nie brałeś przypadkiem udziału w speleomistrzostwach?

nie, w tym czasie mielismy impreze linową na Kantynie w Sobótce Wink

Witam,
Byłem w tej jaskini również. Doskonała dla początkujących, ani za trudna ani za łatwa. Trzeba sie przeciskać miejscami, wpisnać, schodzić po linie. Dobra zaprawa na pierwszy raz. Nie mieliśmy wówczas zbytnio czasu ani niezbędnego sprzętu (Aven, Szczelina) na inne jaskinie tam się znajdujące. Niebawem to nadrobię. Jaskinia Pł.Duża, Błotna, Polcelanowa, Aven, no i ta najgłębsza "Szczelina Wojcieszowska" - Soon. Ponoć (???) można dostać tam w Urzędzie Miasta mapkę z zaznaczeniem lokacyjnym wszystkich wejść do jaskiń. Z jaskiniami generalnie dopiero zaczynam.

Pozdrawiam