Jaskinie granitowe w polskich Karkonoszach

Twory malutkie, ale może kogoś zainteresują Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]- "W polskich Karkonoszach została odkryta pierwsza w historii jaskinia...."

Chodziło pewnie o pierwszą krasową... tyle że... Liczyrzepa to już nie Karkonosze?

Liczyrzepa to jak najbardziej karkonosze . Przełęcz kowarska oddziela je od rudaw janowickich .

Cytat z forum:

Cytat:

Jaskinia znajduje się w górze Kopiny nad wsią Niedamirów nieopodal dawnej granicy z Czechami. Wystarczy popatrzeć na szczegółową mape geologiczną Masywu Lasockiego - jest tu zaznaczona malutka wychodnia marmurów - to właśnie tu jest otwór. Trochę trzeba go poszukać ale bez problemu się go znajdzie. Z bardzo ciasnego niegdyś otworu w mrozy buchało ciepłe powietrze i lubiły się tu chronić przed mrozem sarny - zresztą też w próżni mieszkały chyba borsuki. Otwór ten to zapewne część systemu Albertickich Jaskiń rozwiniętych w tej górze lecz wychodzących na powierzchnie od strony zachodniej. Jak wybiorę się do tej jaskini bo teraz można do niej wejść zrobię zdjęcia to zobaczycie co jest w środku. A swoją drogą niech już nie wyolbrzymiają tak ze niby ten obiekt jest taki niebezpieczny - tylko zapewne po to by się tam nikt nie kręcił. Miejsce to od dawna zna tez Nadleśnictwo jak już i czescy speleolodzy ze Speleologickej Skupiny Horni Albertice którzy nawet mówili by nie ruszać próżni by nie zmieniły się warunki mikroklimatyczne - tzn jak się rozkopie powstaje przewiew, wymarzają i niszczeją nacieki itp

[link widoczny dla zalogowanych]

Żadna sensacja bo miejsce to znane było - m.in. grotołazom czeskim którzy na zachodnim zboczu eksplorowali swój system Albertickich jaskiń.
Zawał jest prawie nie do pokonania.
Oj te pismaki Smile

Zdjęcia w:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe na ile realna jest możliwość, że jaskinie należą do jednego systemu. Zjawiska krasowe rozwijały się tutaj w obrębie soczew wapieni krystalicznych / marmurów tkwiących w skałach krystalicznych (fyllity). Wielkość tych soczew nie jest zbyt duża - osiągają długość do 1 km (wychodnie w terenie), a szerokość to kilkadziesiąt metrów do maksymalnie ok. 200m (złoże marmurów dolomitowych w Rędzinach). Na mapie geologicznej soczewka się wyklinowuje na stoku, jednak jest szansa, że może być to ta sama która wychodzi w dolinie po stronie czeskiej. Ciekawe czy będą jakieś próby odkopania zawału.