Autor |
Wiadomość |
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:07, 27 Paź 2009 |
|
Z nieznanych przyczyn Ceglarskim zwany (wobec takiego nazewnictwa Sakwowy powinien sie nazywac Sakiewski)
Zbudowany okolo 1585 na miejscu wczesniejszych dziel obronnych, posiadal kazamaty ktore czesciowo istnieja do dnia dzisiejszego, po 1807 przeksztalcony w wzgorze widokowe, pod koniec wojny pelnil funkcje szpitala polowego/punktu sanitarnego. W latach 60-70 zaczela sie agonia obiektu zwiazana z odkopaniem dzialobitnii i w pozniejszym okresie dewastacja obiektu.
Luzny dostep do obiektu narazil go na serie kolejnych amatorsko prowadzonych prac eksploracyjnych, po ktorych widoczne sa liczne slady.
Jednak faktycznie Bastion przedstawia sie dosc "przyszlosciowo" sa w obu dzialobitniach partie albo zasypane albo niedostepne, najciekawszym miejscem wydaje sie lewa dzialobitnia, czyli calkowicie podziemna sala przy bulwarze, wlasciwie to wejscie do bastionu od strony bulwaru wydaje sie tak naprawde najbardziej interesujacym rejonem bastionu albowiem na koncu znajduje sie czesciowo zasypana, i dostepna tylko po linie sala, z zamurowanym i czesciowo zasypanym tunelem. Ktos penetrowal ? Moze jakies szkice / inwentaryzacje ? |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Śro 13:49, 09 Gru 2009 |
|
Z tego co wiem kilka lat temu obiekt przejęła gmina Wrocław. Wcześniej dość nieumyślnie sprzedano go jakiemuś prywatnemu inwestorowi, który ów obiekt miał przebudować na hotel z założeniem utrzymania i odrestaurowania starych pomieszczeń bastionu. Skoro do takich transakcji doszło to pewnie jakieś tam plany musiały istnieć.
Inwestor nie przeprowadził robót, nie było tam kompletnie żadnych prac, więc długo trwało zanim gmina odzyskała obiekt. Ciekawe co przeszkodziło inwestorowi, czy kasa, czy właściwe połowie lat 90tych cwaniactwo i próba dorobienia się na wszystkim, czy może jakieś inne powody.
Dziś nie wiadomo kompletnie nic na temat przyszłości obiektu. Jakiś czas temu, wiosną zeszłego roku wykarczowano krzaki i chaszcze i odsłonięto obiekt. Zrobiono to głównie ze względów bezpieczeństwa, ponieważ po pierwsze na terenie Bastionu zbierają się różne menty (ćpuny, żule no i nazwa "Górka Pedałów" nie wzięła się znikąd), po drugie od czasu do czasu lata tam młodzież i inni ludzie, a przez krzaki nic nie widać i można było spaść i się potłuc. Uporządkowanie terenu niestety nie jest związane z żadną inwestycją. Ponieważ było to ponad rok temu także najpewniej krzaczory zdążyły odrosnąć.
Jest to moim zdaniem jedno z najpaskudniejszych miejsc na Starym Mieście. |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Śro 14:03, 09 Gru 2009 |
|
Z planów na razie tylko takie coś znalazłem na Hydralu:
Raczej rzut poglądowy niż plan. |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Śro 14:06, 09 Gru 2009 |
|
BS WOlf przecież sam zrobiłeś fajny plan, o tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Śro 14:11, 09 Gru 2009 |
|
Cytat: |
Miał tam być hotel, kilka restauracji – przynajmniej takie wizje przedstawiały władze miasta, które w grudniu 1996 roku sprzedały za 350 tysięcy złotych prawo do wieczystego użytkowania wzgórza francuskiej firmie Ingetech. Jej udziałowcem była znana wrocławska firma Techma. To przekonało władze miasta, by oddać Francuzom zabytkowy teren. Ale w przewidzianym umową czasie Ingetech nie zrobił nic.
Gdy minął termin ukończenia inwestycji, a nikt nawet jej nie rozpoczął, gmina postanowiła odzyskać teren. Na początku sierpnia 1999 r. skierowała do sądu sprawę o rozwiązanie umowy z Ingetechem. W tym samym czasie Francuzi ogłosili upadłość firmy. W ten sposób teren z ruinami bastionu trafił w ręce syndyka, a sądy, które szybko miały unieważnić umowę, rozpatrują sprawę od sześciu lat.
Lata niepewności
– Po pierwszym wyroku przekazałam teren gminie. Jednak w sprawę wmieszali się reprezentanci Ingetechu. Okazało się, że sprawa jest tak nietypowa, że sądy mają z nią kłopoty. Ostatnio sąd kasacyjny skierował ją do ponownego rozpatrzenia – mówi Renata Gryglaszewska, syndyk zarządzający Wzgórzem Polskim.
– Nie zostaje nam nic innego, jak tylko czekać na rozwiązanie przed sądem – mówi Romualda Liberska, dyrektor departamentu nieruchomości w magistracie.
A to może potrwać nawet kilka lat. Trzeba szybciej rozwiązać ten problem. I o ile nie przyspieszymy działania prawa i wyroków sądowych, to spróbujemy namówić prezydenta Wrocławia i syndyka, by jak najszybciej zlecili posprzątanie tego terenu. |
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Śro 14:15, 09 Gru 2009 |
|
Bastion Ceglarski czarną owcą Wrocławia?
Położony w centrum miasta. Z jednej strony Ostrów Tumski, z drugiej Muzeum Narodowe.
Miejsce, które mogłoby się świetnie sprawdzić w roli atrakcji turystycznej jest ruiną. Od lat wzgórze porastają chaszcze. Jakby tego było mało – skupia narkomanów i bezdomnych. Pod koniec 2007 roku po wieloletnim sporze między miastem, a firmą Ingetech teren znowu należy do Wrocławia. W chwili obecnej trwają pracę, które polegają na zabezpieczeniu terenu – między innymi wymienianiu desek w płocie. Nie wiadomo jeszcze co znajdzie się w miejscu zabytkowych ruin. Mówi się o klubie, lokalu gastronomicznym etc. Decyzja zapadanie najprawdopodobniej w przeciągu dwóch lat.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Szwajcar
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Legnica
|
Wysłany:
Śro 16:42, 09 Gru 2009 |
|
Coś się tam faktycznie dzieje w porównaniu ze stanem sprzed 3 tygodni? Wtedy byłem obejrzeć to z zewnątrz, niestety nie miałem przy sobie latarki, mam nadzieję że jeszcze nie zabezpieczyli bastionu bo miałem zamiar go trochę zwiedzić... |
|
|
|
|
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 17:33, 09 Gru 2009 |
|
nie zabezpieczyli i watpie zeby to kiedykolwiek zostalo zrobione, ale to co sobie kazdy moze zobaczy to moim zdaniem najwyzej 75% calosci. |
|
|
|
|
Szwajcar
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Legnica
|
Wysłany:
Śro 17:41, 09 Gru 2009 |
|
Masz na myśli jakieś pomieszczenia dostępne tylko z użyciem liny czy coś całkowicie zawalonego/nieodkrytego? |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Śro 17:44, 09 Gru 2009 |
|
Chyba chodzi o to:
Schody do nikąd - prowadziły na wyższy poziom, ale ten najwyraźniej się zawalił - przez "drzwi" można spaść 3 metry w dół do zasypanego pomieszczenia, najprawdopodobniej łączącego się z pierwszą częścią kompleksu.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Szwajcar
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Legnica
|
Wysłany:
Śro 17:56, 09 Gru 2009 |
|
Rozumiem że druga część kompleksu to lewa działobitnia. Jeśli dobrze pamiętam, czytałem gdzieś (Chyba na stronie BSWolf'a) że do lewej działobitni można dojść idąc główną poterną w lewo. Jeśli faktycznie lewa działobitnia jest dostępna to czy są tam jakieś ślady połączenia z prawą?
Z resztą, niedługo sam się tam przejdę |
|
|
|
|
Slaworow
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt
|
Wysłany:
Śro 18:05, 09 Gru 2009 |
|
Klimat jest że tak powiem wybitnie niezachęcający do eksploracji |
|
|
|
|
Szwajcar
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Legnica
|
Wysłany:
Śro 18:13, 09 Gru 2009 |
|
Ano wyziewy z wnętrza bastionu są faktycznie dość silne ale chyba będę musiał się przemóc i wejść do środka Nie wiadomo jak długo będzie jeszcze można go zwiedzić jeśli faktycznie mają zamiar się za niego zabrać.
Szkoda że bastion Sakwowy nie jest dostępny - chyba że o czymś nie wiem.
No i zastanawia mnie jak przedstawiają się kazamaty bastionu Piaskowego, czy coś tam jeszcze "siedzi" bo na planie z 1757 wygląda na skazamatowany. |
|
|
|
|
BSWolf
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 18:24, 09 Gru 2009 |
|
no wlasnie o te schody chodzi, to jest pomieszczenie mniej wiecej za sciana lewej dzialobitni, tylko ze z tego pomieszczenia tez jest zasypany korytarz ktory przeciez gdzies prowadzil, no wlasnie... do tego na rycinach z epoki widac ze bastion mial tez u podnoza galerie strzelecka, jesli tak, to przeciez tez musialo sie tam jakos wchodzic, a obecnie nie ma o tym mowy, no i gorny poziom lewej dzialobitni, zapewne calkowicie zniszczony, ale nie ma pewnosci. Do tego wiadomo na pewno ze w 36 niemcy przebudowali podziemia bastionu na schron, z tego okresu nie zostalo dzisiaj nic poza wyjsciem ewakuacyjnym.
Co ciekawe, na planach schronu nie ma zaznaczonej w ogole tej czesci po schodach od bulawru na gore.
Moj plan jest deczko "prostacki" i nie zawiera wiekszosci szczegolow, jest raczej koncepcja niz stanem faktycznym.
Poza tym podtrzymuje ze to jest jezeli chodzi o eksploracje ciagle "nadziejne" miejsce we Wroclawiu.
Po kazamatach bastionu piaskowego watpie zeby cos zostalo, chociaz oczywiscie moge sie mylic. Bardziej interesujace jest to ze przez bastion wyplywala kiedys wewnetrzna fosa do Odry, i ten przepust byl chyba sklepiony.
Bastion Sakwowy,calkowicie przebudowany na schron, po planach sadzac dokonala tego ta sama osoba co przebudowy Bastionu Ceglanego, jesli dobrze pamietam rowniez w roku 36 nieco pozniej dokonano rowniez przebudowy tego schronu ktora polegala na dodaniu kilku pomieszczen znajdujacych sie uprzednio w zasypanej dzialobitni. |
|
|
|
|
Szwajcar
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Legnica
|
Wysłany:
Śro 18:40, 09 Gru 2009 |
|
Właśnie przyszło mi do głowy że może to właśnie bastion ceglany był owym 3 stanowiskiem dowodzenia Festung Breslau... ciężko co prawda lokować go na wschodzie ale zawężając obszar do dawnego centrum, bastion leży w jego północno wschodniej części. Z tego co pamiętam Ahlfen ani Niehoff nie wspominali ani razu imiennie o bastionie ceglarskim, a tym bardziej nie wymienili go jako lazaret. Ale ich książki aktualnie pod ręką nie mam, nie mogę więc sprawdzić. Co o tym myślicie?
Konstrukcja analogiczna jak w bastionie sakwowym ułatwiała chyba taką adaptację, nie trzeba było opracowywać nowych rozwiązań. |
|
|
|
|
|